Przez lata zapuszczony budynek dawnego kina szpeci ważny fragment miasta u zbiegu ulic Warszawskiej i Kościuszki. Czy w końcu obiekt zmieni swoje oblicze?

Tuż przy wiadukcie nad torami kolejowymi, przy pięknych dwóch kamienicach, które są jednymi z symboli mieszczańskiego Gniezna odbudowującego się po pożarze z 1819 roku, znajduje się inne historyczne miejsce – budynek dawnego kina Luna, który stanął tutaj w 1928 roku. Współcześni gnieźnianie pamiętają go już po przebudowie jako kino „Lech”. Niestety, mimo prób zmiany profilu działalności budynku w latach 90-tych, ten od kilkudziesięciu lat stoi pusty i swoim wyglądem szpeci miasto. Jednak w końcu pojawiła się szansa na odmienienie tego miejsca. 27 listopada 2024 do Urzędu Miejskiego trafił wniosek jednej z lokalnych firm w sprawie wydania decyzji o warunkach zabudowy dla rozbudowy wraz z przebudową i nadbudową budynku handlowo-usługowo-biurowego z dopuszczeniem funkcji mieszkalnej na ostatniej kondygnacji. Wniosek był kilkukrotnie uzupełniany, a 22 kwietnia w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego pojawił się projekt decyzji o warunkach zabudowy.

Jak wynika z treści projektu dokumentu – dawne kino „Lech” może mieć maksymalnie III kondygnacje nadziemne, ale nie wyższe niż loggia sąsiedniej kamienicy przy ul. Warszawskiej (12,9 m) oraz jedną kondygnację podziemną, do której wjazd znajdować by się miał od ul. Kościuszki. Rozebrana miałaby zostać parterowa część budynku (front) od strony skweru, co odsłoniłoby wspomnianą loggię. „W zakresie rozwiązań architektonicznych projektowany budynek winien posiadać formę operującą współczesnym językiem architektonicznym, harmonijnie jednakże wpisaną w zabytkowe otoczenie i w bezpośrednio sąsiedztwo kamienicy przy ul. Warszawskiej 26” – zanotowano w dokumencie. Czy jest szansa na to, że to eksponowane miejsce zyska nową formę, pokaże czas.