48. Bieg Lechitów
Upalny półmaraton i rekordowa „piątka”

W niedzielę, 21 września, na historycznej trasie z Ostrowa Lednickiego do Gniezna rozegrano 48. Bieg Lechitów. Na starcie do biegu głównego przed bramą Skansenu w Dziekanowicach stanęło niemal 3600 zawodniczek i zawodników. W „Piątce Lechitów” wzięło udział ponad 500 uczestników, co jest nowym rekordem na tym dystansie.
Przed startem do półmaratonu wielu zawodników obawiało się, że istotnym czynnikiem mogącym mieć znaczący wpływ na rywalizację będzie rzadko spotykany w drugiej połowie września upał. Niebo było bezchmurne, a temperatura w cieniu wynosiła około 26 stopni. Nie było wprawdzie aż tak gorąco, jak dwa lata wcześniej, a zawodnikom sprzyjał też umiarkowany południowo zachodni wiatr. Te warunki najlepiej wykorzystał Miłosz Tomaszkiewicz z Torunia pokonując atestowaną trasę półmaratonu w czasie 1:10:16. Początkowo starał się dotrzymać mu kroku Boniface Nduva. Ostatecznie Kenijczyk dotarł na metę niemal dwie minuty za zwycięzcą (1:12:01), a trzecie miejsce zajął Michał Ilkiewicz z Torunia – 1:16:37. Jako czwarta (!) linię mety osiągnęła najlepsza z kobiet – Swiatłana Sanko. Mieszkająca w Grudziądzu Białorusinka uzyskała czas 1:17:41, wyprzedzając piątą w klasyfikacji open (!) Monikę Brzozowską z Czerwonaka – 1:18:15 i Justynę Karolczak z Krotoszyna – 1:23:20.
Wśród gnieźnian triumfował Michał Wrzesiński – 1:20:21, przed Klaudiuszem Kozłowskim – 1:21:42 i Jakubem Najmowiczem – 1:22:26. Rywalizację gnieźnianek wygrała Patrycja Bruch – 1:29:21 przed Aliną Wierzelewską – 1:47:04 i Magdaleną Bączkowską 1:48:07. Tradycyjnie trasę półmaratonu pokonał starosta gnieźnieński Tomasz Budasz – 1:59:17. Bieg ukończyła dwójka Wiernych Lechitów: Stefan Dobak z Szamotuł – 2:22:38 i Hieronim Olejniczak z Dusznik Zdroju – 2:38:08. Upał sprawił, że czasy były w większości słabsze od rekordów życiowych poszczególnych zawodników. Warunki pogodowe okazały się zbyt wymagające dla aż 45 uczestników, którzy nie zdołali ukończyć biegu, co jest chyba rekordem w historii imprezy.
W „Piątce Lechitów” najlepszym okazał się Mikołaj Śrama z Czerniejewa – 16:21 wyprzedzając o 6 sekund Marka Szymczaka z Kostrzyna. Trzeci był Michał Sikut z Torunia – 17:25. Wśród kobiet zwyciężyła Aleksandra Górna z Łękna – 19:40 wyprzedzając dwie gnieźnianki: Paulinę Bosak Kostrzewską – 22:46 i Amelię Bojańską – 23:43. Trzecia na mecie mieszkanka I stolicy Polski – Wiola Florkiewicz uzyskała czas 24:19. Wśród gnieźnian najszybszymi okazali się: Konrad Pawlicki – 18:26, Diyar Aslanca – 18:29 i Szymon Kośmider – 18:47. W biegu tradycyjnie wziął też udział poseł Tadeusz Tomaszewski – 28:24. Na „piątkę” zdecydował się też w tym roku leczący kontuzję prezydent Gniezna Michał Powałowski uzyskując czas 25:14.
Tradycyjnie bieg miał średniowieczną oprawę. Trasę półmaratonu, mimo sporego upału, pokonał w pełnym rynsztunku dość liczny oddział średniowiecznych wojów. Zwycięzcy półmaratonu zasiedli na królewskich tronach. Wszyscy uczestnicy na mecie otrzymali natomiast medale, które w tym roku odlane zostały w kształcie korony z wtopionym wizerunkiem Bolesława Chrobrego. W biegach młodzieżowych wystartowało ponad 300 uczestników. Słoneczna, letnia pogoda sprawiła, że Plac Świętego Wojciecha stał się miejscem wielkiego średniowiecznego pikniku. Uczestnicy biegu mogli posilić się i uzupełnić płyny, ale także skorzystać z masaży wykonywanych w punkcie zorganizowanym przez Medyczne Studium Zawodowe w Gnieźnie.
Radosław Kossakowski
Fot. Zofia Pająkiewicz