W poniedziałek, 12 sierpnia w Miejskim Ośrodku Kultury w Gnieźnie odbyły się konsultacje społeczne, dotyczące likwidacji barier architektonicznych. Z zaproszenia Prezydenta Miasta Gniezna do udziału w spotkaniu skorzystała grupa mieszkańców, która postanowiła podzielić się swoimi uwagami na temat poprawy warunków życia w mieście i poruszania się w miejskiej przestrzeni.

Spotkanie zgromadziło mieszkańców – w głównej mierze osoby z niepełnosprawnościami i seniorów, a także przedstawicieli organizacji i instytucji funkcjonujących na terenie Gniezna. Silną reprezentację w tej debacie miał gnieźnieński magistrat, z którego przybyli: prezydent Michał Powałowski wraz ze swoimi zastępcami: Joanną Śmigielską i Łukaszem Muciokiem, urzędnicy oraz miejscy radni – Jarosław Mikołajczyk i Tomasz Dzionek. Jak wielokrotnie podkreślano, wszystko po to, by wsłuchać się w głos mieszkańców. – Mieszkańcy stanowią społeczność miasta i to my, jako urzędnicy, musimy być gotowi na te uwagi, które chcą nam przekazać. Bo tak naprawdę my może zza biurka spojrzeć na pewne kwestie swoimi oczyma, natomiast osoby niepełnosprawne tego doświadczają i spotykają się z pewnymi barierami na co dzień. I tutaj bezpośrednia informacja, która jest od nich, będzie dla nas tym wyznacznikiem: co i w jaki sposób należy zmienić po to, aby im żyło się dobrze w naszym mieście. Oczywiście, miasto stara się na co dzień wprowadzać dobre praktyki w tym zakresie przy inwestycjach, które są realizowane, np. są to obniżane krawężniki przy przejściach dla pieszych, doświetlenia przejść dla pieszych, oddzielanie ścieżek rowerowych inną fakturą, bądź też przy szerokich arteriach wprowadzanie azylu na środku ulicy. Wiem, że na co dzień jest to na pewno niewystarczające, jest wiele więcej problemów, szczególnie w centrum miasta. Dlatego też jest to spotkanie, aby wspólnie porozmawiać. Oczywiście, nie zrobimy tego jednym ruchem, ale poprzez dalszą codzienną pracę i wyznaczenie sobie pewnych kierunków, będziemy mogli doprowadzić do tego, żeby tym osobom żyło się dobrze w naszym mieście – tłumaczy prezydent Michał Powałowski. Inspiracją do zorganizowania konsultacji był jeden z projektów złożonych do ubiegłorocznego budżetu obywatelskiego. – Jeden z mieszkańców złożył wniosek o zrobienie w mieście drogi o charakterze tzw. szpilkostrady, czyli chodnika, który byłby główną osią komunikacyjną na starym mieście, od deptaka przez rynek aż do katedry, gdzie obecnie mamy bruk, który często przede wszystkim dla osób z niepełnosprawnościami ruchowymi, jest dużym utrudnieniem w poruszaniu się, także i dla matek z wózkami, czy dla pań, które poruszają się w butach na wysokim obcasie – mówi prezydent Gniezna.

Z zaproszenia do udziału w konsultacjach skorzystały przede wszystkim osoby z niepełnosprawnościami i seniorzy, ale nie tylko. Okazuje się bowiem, że poruszanie się w przestrzeni miejskiej Gniezna może sprawiać trudności wszystkim mieszkańcom. Stąd w spotkaniu udział wzięły również np. młode mamy, które przemieszczają się z wózkiem dziecięcym, co nierzadko w centrum okazuje się nie lada wyzwaniem.

Samo spotkanie przebiegło w spokojnej atmosferze, w której postawiono na merytoryczną dyskusję. Co ważne, w momencie, gdy ktoś wskazywał na dany problem, zaraz wspólnie szukano również możliwości jego rozwiązania. Na co zwracali uwagę mieszkańcy? Jeżeli chodzi o typowe bariery architektoniczne, to poza wskazywanym już problemem z poruszaniem się w obrębie starego miasta (z powodu nieszlifowanej kostki), mówiono m.in. o nierównych – nierzadko zarośniętych – nawierzchniach chodników, stromych schodach w niektórych budynkach użyteczności publicznej, a także o braku windy w gnieźnieńskim magistracie i na dworcu kolejowym. O samym dworcu mówiono bardzo dużo, tu wskazywana była też m.in. kwestia zbyt niskich peronów, niedostosowanych do korzystania z nich przez osoby poruszające się na wózkach, czy kasy biletowej, do której takiej osobie ciężko dosięgnąć, by kupić bilet. W dalszej części zwracano uwagę na konieczność bliższego podjeżdżania autobusów komunikacji miejskiej do przystanków, w ten sposób, aby osoba poruszająca się na wózku inwalidzkim lub z wózkiem dziecięcym, mogła w sposób bezpieczny wejść i wyjść z pojazdu. Mówiono też o bezpieczeństwie, przede wszystkim w ruchu drogowym; tu poruszono m.in. kwestię braku przejść dla pieszych np. w pobliżu przychodni lekarskich, poruszania się rowerzystów i użytkowników hulajnóg po chodnikach – bez zważania na pieszych, czy za krótko świecących świateł zielonych na przejściach dla pieszych. W kilku słowach zwracano też uwagę na sprawy stricte „wygody”, jak np. potrzebę umożliwienia osobom poruszającym się na wózkach dotarcie do kąpieliska na Łazienkach, czy dostępność informacji np. dla osób niewidomych i słabowidzących, czy niesłyszących. Ale tych barier architektonicznych i niedogodności wskazywano dużo więcej.

Zwieńczeniem konsultacji stał się wspólny spacer z Miejskiego Ośrodka Kultury w kierunku rynku, podczas którego można było przekonać się, jak w rzeczywistości wygląda poruszanie się w przestrzeni miejskiej Gniezna.