Choć toaleta publiczna przy samej katedrze – najważniejszym zabytku miasta, wcale nie wydaje się tematem, który rozgrzewałby gnieźnieńską opinię publiczną, to jednak przez jakiś czas była ona w centrum uwagi. Władze miasta chciały przed kwietniowymi uroczystościami jubileuszu koronacyjnego odmienić to miejsce, które przywołuję wyglądem lata 90., a może i 80. Ale cena inwestycji wywołała oburzenie.

Blisko 450 tys. złotych zarezerwował Urząd Miejski na wymianę toalety przy ul. Tumskiej. W ocenie urzędników, nie było co tutaj remontować i zaplanowano rozbiórkę publicznego szaletu, uporządkowanie i odświeżenie terenu oraz postawienie nowej toalety w postaci modułowego kontenera. Miało być czysto, automatycznie (bez potrzeby zatrudniania pracownika do pobierania drobnych opłat) i z dostępem do potrzeb osób niepełnosprawnych. Kiedy padły kwoty ile może kosztować ta modernizacja – gnieźnianie nadali jej przydomek „złotego ustępu”. Władze broniły się jednak dokładnymi wyliczeniami – ile to wszystko ma kosztować i dlaczego, ale opinii publicznej to nie interesowało. W dobie podwyżek opłat dla mieszkańców i dziur w drogach, taka inwestycja mogła wydawać im się ekstrawagancją. Ale z drugiej strony brak porządnej publicznej toalety w ścisłym centrum miasta, to jednak wstyd. Ostatecznie z inwestycji zrezygnowano już na etapie postępowania budowlanego. Uwagi do rozbiórki wniósł sąsiad inwestycji i miasto z niej zrezygnowało. Procedura odwoławcza trwałaby za długo i szalet pozostałby taki jaki jest, do samych kwietniowych obchodów. Postanowiono zatem go po prostu wyremontować.

Obecnie Urząd Miejski ogłosił przetarg na jego remont. Jak podkreślono w dokumentacji budowlanej – obiekt nie spełnia dzisiejszych warunków technicznych i nie jest dostosowany do obsługi osób niepełnosprawnych. To się ma zmienić. W ramach prac poszerzone zostaną bramy wejściowe do obiektu oraz zostanie wygospodarowane pomieszczenie dla niepełnosprawnych. Toalety damska i męska zostaną wyposażone w umywalnię oraz jedną kabinę ustępową. Dostęp do toalety zostanie ograniczony za pomocą automatycznego systemu dostępu pobierającego opłatę. Wnętrze zyska nowe płytki i kolory oraz wyposażenie. Także elewacja zewnętrzna otrzyma boniowanie i nowy kolor. Wyłoniony w przetargu wykonawca musi ukończyć remont do 27 marca. Czy okaże się on dużo tańszy niż planowana toaleta modułowa? Pokaże rozstrzygnięcie przetargu, a to nastąpić ma 6 lutego.