Przy okazji wizyty w Polsce nowego sekretarza obrony USA Peta Hegsetha, odwiedził on polskich i amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Powidzu.
Była to pierwsza bilateralna wizyta nowego szefa Pentagonu. – To jest wyraz naszego partnerstwa, naszej wspólnej przyjaźni oraz wspólnej strategii bezpieczeństwa – dla Stanów Zjednoczonych, dla Polski, dla Europy i dla całego świata. To nasz wielki obowiązek – mówił po spotkaniu w Warszawie z gościem z USA Władysław Kosiniak-Kamysz, minister obrony narodowej. Oficjalna część wizyty sekretarza obrony w Polsce miała miejsce w siedzibie Ministerstwa Obrony Narodowej i tam też odbyły się dwustronne rozmowy delegacji. – Mamy bardzo podobny etos wojownika. Nie ma prawdziwszego przyjaciela i trudniejszego przeciwnika niż polski żołnierz. Byliśmy razem w Iraku, Afganistanie i wszędzie widzieliśmy to; również gdy w II wojnie światowej Amerykanie i Polacy stali ramię w ramię, walcząc – podkreślał Hegseth. Po wspólnej konferencji prasowej obaj szefowie sił zbrojnych USA i Polski udali się do 33. Powidzkiej Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu, gdzie spotkali się z polskimi i amerykańskimi żołnierzami.
