Przejdź do treści głównej

Koleje regionalne

Pociągiem z Gniezna przez Janowiec Wielkopolski do Nakła i Chojnic?

Budynek dworca w Mieleszynie (fot. Google)

Przywrócenia połączeń pasażerskich na części linii kolejowej nr 281 chcą samorządy przez których tereny ona przebiega. Obecnie w Polsce dużo mówi się o przywracaniu ruchu pasażerskiego tam, gdzie został on ponad dwie dekady temu zlikwidowany. W Janowcu Wielkopolskim gościli marszałkowie z Wielkopolski i Kujawsko-Pomorskiego. Jakie wyciągnięto konkluzje?

Ostatni regularny pociąg pasażerski z Gniezna na północ Polski, przez m.in. Zdziechowę, Mieleszyn, Janowiec Wielkopolski, Damasławek, Kcynię do Nakła nad Notecią, odbył kurs w czerwcu 2000 roku. Tym samym otwarta w 1887 roku na odcinku Gniezno – Nakło nad Notecią trasa, dla pasażerów przestała istnieć, a jej infrastruktura zaczęła niszczeć. Czując dobry czas dla rozwoju kolei regionalnej władze samorządowe postanowiły działać nad odwróceniem decyzji, które zapadły 25 lat temu. „Póki jeszcze są tory” – tak nazwano spotkanie w Janowcu Wielopolskim, w którym udział wzięli samorządowcy i mieszkańcy z miejscowości znajdujących się wzdłuż torów na tej linii. Zaproszono również przedstawicieli województw przez które szlak przebiega – Wielkopolski i Kujawsko-Pomorskiego, bo to samorządy wojewódzkie są organizatorami przewozów regionalnych. Do Janowca Wielkopolskiego przybyli zatem Wojciech Jankowiak oraz Dariusz Kurzawa – wicemarszałkowie. Jak w trakcie spotkania zauważył przedstawiciel Wielkopolski – do decyzji o budowie lub odbudowie linii kolejowych najważniejsze są potencjalne potoki podróżnych. – Wiemy doskonale, że kolej to efektywny środek transportu, ale również kosztowny i ma sens wtedy, gdy może służyć znaczącemu ruchowi, potokowi podróżnych, bo dla niedużej liczby pasażerów dedykowane są inne środki transportu. Czy linia z Nakła przez Janowiec Wlkp. do Gniezna potrafiłaby wykształcić odpowiednie zainteresowanie podróżnych tego na tą chwilę nie wiemy. Należy to sprawdzić za pomocą odpowiednich analiz – wskazywał W. Jankowiak.

(fot. UMWW)

By kolej pasażerska cieszyła się powodzeniem i zainteresowaniem klientów, musi ona często i regularnie meldować się na stacjach czy przystankach kolejowych, a więc obsługiwana musi być przez kilkanaście par pociągów dziennie. Tak zauważył wicemarszałek Wielkopolski. Natomiast jego odpowiednik z Kujawsko-Pomorskiego dodał, że odbudowa linii to ogromne koszty, ale jeśli wynik badań i analiz będzie zachęcający, to może obu samorządom uda się takie zadanie dźwignąć. Spotkanie zakończono konkluzją, że należy przygotować analizę zasadności reaktywacji takich połączeń kolejowych, ale w obszarze aż do Chojnic w województwie Pomorskim, gdzie linia nr 281 kończy swój bieg. (oak za UMWW)

Tagi