Krajowa Liga Żużlowa
Start dzielił i rządził w upalnym Krakowie

Na zaległy mecz 8. kolejki Krajowej Ligi Żużlowej Ultrapur Start Gniezno udał się do Krakowa, gdzie w niedzielę, 6 lipca, był podejmowany przez tamtejszy Speedway. W rywalizacji drużyn z historycznych stolic faworytami byli goście. Gnieźnianie pierwszy mecz na własnym torze wygrali 57:32. W Nowej Hucie rezultat był niemal identyczny i również korzystny dla czerwono-czarnych.
Tor przy ul. Odmogile dość szybko przesychał i wymagał częstego, solidnego nawadniania. W Krakowie od rana było bardzo gorąco. Z dużymi problemami rozgrywano finały Pucharu Świata we wspinaczce na czas. Aleksandra Mirosław stanęła na najniższym stopniu podium. Te zawody rozpoczęto jednak na Rynku Głównym w samo południe. Cztery godziny później gnieźnieńscy żużlowcy znakomicie rozpoczęli rywalizację w zaległym meczu KLŻ wygrywając podwójnie pierwszy wyścig. Na początku biegu młodzieżowców upadek zaliczył Patryk Budniak przedstawiony przez prezentera jako „Brudniak”. Rzeczywiście junior Startu wykonując uślizg zakończony na bandzie pierwszego wirażu trochę się pobrudził, ale na szczęście o własnych siłach zszedł do parkingu i był zdolny do dalszej rywalizacji, chociaż z powtórki został wykluczony. W niej Marcel Juskowiak zrobił wszystko co możliwe – ratując remis. Po trzech wyścigach było 5:13. W czwartym problemy ze sprzętem miał Patryk Budniak i gospodarze odnieśli pierwsze biegowe zwycięstwo, chociaż wyścig wyglądał kuriozalnie. Po defekcie motocykla już na początku wyścigu Patryk Budniak nie kontynuował jazdy. Tymczasem jadący na trzeciej pozycji Dawid Grzeszczyk upadł na jednym z wiraży, ale podniósł się szybko jadąc po punkt. Niewiele jednak brakowało, a zostałby zdublowany przez prowadzącego Dawida Rempałę i goniącego go zażarcie Kaspera Henrikssona. Kolejna wygrana gospodarzy stała się ich udziałem na zakończenie drugiej rundy i tuż przed półmetkiem zmagań było 17:25.
W drugiej odsłonie spotkania goście nadal dominowali. W wyścigu IX popis jazdy parą dali Adan Ellis i Kevin Fajfer. W następnej gonitwie po raz kolejny problemy ze sprzętem miał Patryk Budniak. Szybkie zwolnienie taśmy zaskoczyło zresztą obu gnieźnian i goście po raz pierwszy w tym meczu prowadzili podwójnie. Wyścig wygrał Steven Goret, ale Jesse’a Mustonena dość szybko wyprzedził Sam Masters skutecznie odpierając kontrataki Fina i po dziesięciu biegach było 24:36. Gnieźnianie spotkanie w Krakowie rozstrzygnęli już przed wyścigami nominowanymi prowadząc osiemnastoma punktami. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 33:57. Dzięki wygranej startowcy dopisali 3 punkty do ligowego dorobku i awansowali na pozycję lidera w ligowej tabeli.
SPEEDWAY KRAKÓW:
9. Ernest Matjuszonok 2 (1,1,0,-)
10. Dawid Rempała12 (3,3,1,3,0,2)
11. Jesse Mustonen 2+1 (0,1*,1,-,-)
12. Jakub Juda 0 (-,-,-,-,u)
13. Richard Lawson 6 (1,1,2,1,1,w)
14. Dawid Grzeszczyk 3 (2,1,0,0)
15. Miłosz Duda 1 (1,-,0)
16. Steven Goret 7 (0,2,3,1,1)
ULTRAPUR START GNIEZNO:
1. Kevin Fajfer 11+3 (3,2*,2*,2,2*)
2. Adam Ellis 11+1 (2*,3,3,3,-)
3. Adrian Gała 0 (ns)
4. Casper Henriksson 3 (2,0,1,0,-)
5. Sam Masters 12+1 (3,2,2,2*,3)
6. Patryk Budniak 0 (w,d,d)
7. Marcel Juskowiak 6+1 (3,0,2*,1)
8. Bastian Pedersen 14+1 (2*,3,3,3,3)
NCD uzyskał w wyścigach IX ADAM ELLIS – 66,06 s. Sędziował Andrzej Kraskiewicz z Warszawy. Komisarz toru – Tomasz Welc z Rzeszowa. Widzów około 2000.
Radosław Kossakowski