To wystawa narracyjna, która opowiada o początkach państwa polskiego, o początkach chrześcijaństwa w Polsce i o drodze do korony. W sercu Gniezna, tuż przy majestatycznej katedrze, otwarto wyjątkową ekspozycję pt. „Bolesław Chrobry I Wielki. Pierwszy Król Polski”, która przenosi zwiedzających w czasy narodzin polskiej państwowości.
Ekspozycja składa się z 12 plansz ilustrowanych grafikami Piotra Czajkowskiego, które w przystępny sposób ukazują drogę Bolesława Chrobrego do korony królewskiej. – Ta wystawa jest wystawą narracyjną, która opowiada o początkach państwa polskiego, o początkach chrześcijaństwa w Polsce i o drodze do korony. Wystawa koresponduje z grafikami Piotra Czajkowskiego i w ten sposób bardzo ułatwia zrozumienie początków historii naszego państwa – mówi Bartosz Przybyła, dyrektor muzeum. Jak dodaje, ta ekspozycja wpisuje się i dołącza jako kolejny element wystawy, która jest dostępna dla zwiedzających już od kwietnia br. A wszystko za sprawą obchodzonej w tym roku rocznicy: 1000 – lecia koronacji pierwszych królów Polski. – Jest to okazja do kolejnego podkreślenia tej ważnej rocznicy, którą przeżywamy w tym roku. Nasze muzeum już 5 kwietnia tę rocznicę uczciło wystawą „Gniezno 1025. Kolebka królestwa”. Jest to wystawa bardzo ciekawa, przede wszystkim obfitująca w zabytki i to dla nas, muzealników jest bardzo ważnym elementem tej ekspozycji – podkreśla dyrektor muzeum.
W przygotowanie części wystawy, zatytułowanej „Bolesław Chrobry I Wielki. Pierwszy król Polski” włączyło się Starostwo Powiatowe w Gnieźnie przy współpracy z Narodowym Bankiem Polskim. NBP przygotował plansze, które pojawiły się na dziedzińcu pałacu. Ale nie tylko – integralną częścią wystawy jest prezentacja trzech kolekcjonerskich monet, wydanych właśnie przez polski bank centralny z okazji 1000 – lecia koronacji Bolesława Chrobrego. Te unikatowe numizmaty można podziwiać w specjalnej gablocie wewnątrz muzeum. – To są trzy monety o nominałach 20 zł, 100 zł i 500 zł. Oczywiście, dzisiaj ich wartość jest znacznie większa. Dla nas mają one również wartość sentymentalną, wizerunkową. Na tych monetach są przedstawione nasze dzieje – mówi Tomasz Budasz, starosta powiatu gnieźnieńskiego. – Dzięki współpracy z muzeum chcielibyśmy to pokazać nie tylko mieszkańcom Gniezna i powiatu gnieźnieńskiego, ale także turystom – dodaje.
Wernisaż wystawy zewnętrznej, prezentowanej na dziedzińcu Muzeum Archidiecezji Gnieźnieńskiej, odbył się w poniedziałek, 30 czerwca. Symbolicznego otwarcia dokonali starosta Tomasz Budasz, dyrektor Bartosz Przybyła i abp Wojciech Polak. Prymas Polski podkreślał, że bardzo ważne jest umacnianie pamięci o przeszłości, by z nadzieją móc spoglądać w przyszłość. – Bardzo się cieszę, że w Gnieźnie, z okazji tych wielkich rocznic, nawiązała się swoista sztafeta. Kiedy obchodziliśmy 1050 – lecie chrztu Polski we współpracy z Narodowym Bankiem Polskim Archidiecezja Gnieźnieńska wydawała bardzo piękny banknot, który przedstawiał m.in. katedrę, miejsce chrztu Polski. I muszę powiedzieć, że ta współpraca była bardzo piękna. Teraz, z okazji 1000 – lecia koronacji Bolesława Chrobrego widzimy, że tę pałeczkę w sztafecie przejmuje Starostwo Powiatowe w Gnieźnie we współpracy z państwem i jednocześnie naszym muzeum, które pragnie właśnie w ten sposób, udostępniając swoje przestrzenie pokazywać to, co było dziedzictwem wielkiego geniuszu Bolesława Chrobrego, który w ten sposób bijąc monety nie tylko wpisywał się w poczet władców Europy, ale także pokazywał w ten sposób swoje imię i siebie jako władcę – mówił abp Wojciech Polak. – Nie byłoby narodzin królestwa polskiego, nie byłoby korony królewskiej na głowie Bolesława Chrobrego w Gnieźnie, gdyby wcześniej Mieszko I nie przyjął chrztu i gdyby Bolesław Chrobry nie przyjął ciała męczennika, świętego Wojciecha tu, w Gnieźnie, do którego w roku 1000 przybył cesarz Otton III. Stąd pierwsze uznanie Chrobrego, które miało miejsce za czasów Zjazdu Gnieźnieńskiego i cesarza Ottona III. Nawet Gall Anonim pisze o tym symbolicznym nałożeniu diademu cesarskiego na głowę Bolesława Chrobrego, które zostało potem zwieńczone prawdziwą koroną, którą otrzymał nasz władca w roku 1025. Jest to pewnego rodzaju sekwencja dziejów i myślę, że trzeba widzieć to wszystko jako wielki znak bożej opatrzności, który w ten sposób otrzymujemy po przeszło 1000 latach. Niech to spotkanie z historią nas umacnia i prowadzi ku przyszłości – podkreślał Prymas Polski.
Wernisaż uświetnił recital jazzowy w wykonaniu kwartetu SGCS. Wystawa będzie dostępna dla zwiedzających do końca roku.
