Kultura Gniezna
160. lat Towarzystwa Śpiewaczego „Dzwon” w Gnieźnie
Muzyka i śpiew to fascynujące, nieodgadnione zjawisko, łączące w sobie sztukę, naukę i wielkie emocje, pełniące kluczową rolę w życiu człowieka. Muzyka i śpiew to sposób na życie, wyrażanie siebie, swoich emocji, to czysta radość. Z muzyką, śpiewem spotykamy się każdego dnia, słuchając radia, oglądając telewizję, w teatrze, samochodzie, na ulicy i nie jest ważne czy słuchamy ulubionego utworu, melodii, czy sami nucimy ulubione piosenki. Obcujemy z nią na co dzień i od święta. Gdziekolwiek ją słyszymy, wszędzie jest rozumiana. Muzyka ma moc łączenia ludzi. Taka jest właśnie historia Towarzystwa Śpiewaczego „Dzwon” w Gnieźnie.
Chór Męski Towarzystwo Śpiewacze „Dzwon” powstało w 1864 roku przy Katedrze Gnieźnieńskiej. W wyniku bismarckowskiej represji po pięciu latach zostało rozwiązane, a jego członkowie w liczbie 25 osób włączyli się w działalność Towarzystwa Centralnego „Harmonia”, które w 1869 roku założył Bolesław Dembiński. Obejmowało całą ówczesną historyczną Wielkopolskę. Po trzech latach działalności jednak zostało rozwiązane. Filia nadal działała samodzielnie jako Chór Męski „Harmonia”. Założycielem, a jednocześnie prezesem i dyrygentem został Teobald Klepaczewski. W roku 1890 Chór Męski „Harmonia” przekształcił się w „Koło Śpiewackie Polskie”. W 1892 roku Klepaczewski, jako znakomity skrzypek, współpracuje z Dembińskim. W początkowej fazie działały w nim trzy sekcje: wokalna, instrumentalna i teatralna. W 1893 roku po raz pierwszy w historii chóru wybrano zarząd w składzie: Prezes – Witold Lewandowski, dyrygent – Teobald Klepaczewski, sekretarz – Jan Leonard, Skarbnik-Danecki. W 1895 roku odbył się w Gnieźnie VI Zjazd Kół Śpiewackich na terenie Wielkiego Księstwa Gnieźnieńskiego i nastąpił powrót do Towarzystwa pod nazwą Towarzystwo Śpiewacze „Dzwon”. W tym samym roku nastąpiło poświęcenie sztandaru, który istnieje do dzisiaj.
Zasadniczym celem polskich chórów był jeden wspólny – uprawianie śpiewu wielogłosowego, tworzenie zamiłowania do śpiewu i rozpowszechnianie pieśni polskich. W 1908 roku na walnym zebraniu podjęto uchwałę, że Koło Śpiewacze będzie chórem mieszanym. Prezesem Koła Śpiewaczego został Antoni Śmielecki, a dyrygentem Dominik Czyżewski. Pod jego kierownictwem chór osiągnął wysoki poziom wykonawczy. Koncerty odbywały się najczęściej w Sali Hotelu Europejskiego, w Domu Katolickim przy ulicy Słomianka, na terenie ogrodu „Wenecja”, w miejskim lesie i lesie Jelonek. Po wojnie, w 1947 roku mimo odzyskania niepodległości, chór nie mógł działać jako samodzielny. Śpiewano jako chór męski. W 1950 roku koledzy Poczekaj i Waberski połączyli zespół męski Związku Zawodowego Budowlanych z „Dzwonem” i stworzyli chór męski, który liczył 60 śpiewaków. Istotnym wydarzeniem w tym czasie było zaproszenie „Dzwonu” do Warszawy, jako jednego z prestiżowych chórów związkowych. Jednak nie wszystko dalej układa się po myśli organizatorów. Chór przeżywa kolejne problemy z dyrygentami, którzy zmieniali się co kilka miesięcy. W 1953 roku pozyskano jako dyrygenta Henryka Wróblewskiego, organistę u O.O. Franciszkanów. Chórzyści zbierają się i śpiewają zatem w kościele O.O. Franciszkanów w Gnieźnie. Razem dotrwali do 1970 roku, gdzie właśnie w tym roku odbył się turniej miast Gniezno-Kalisz, w którym Chór zaśpiewał „Bogurodzicę”, zdobywając tym występem jeden punkt więcej dla naszego miasta.
Pod skrzydła ośrodków kultury
22 października 1970 roku odbyło się walne zebranie, na którym wybrano nowy zarząd, z prezesem Julianem Stępakiem i dyrygentem Henrykiem Wróblewskim. Obecnych było 52 śpiewaków. Chór uzyskuje swoje lokum w Powiatowym Domu Kultury w Gnieźnie, przy ulicy Kościuszki. W 1972 roku został przeniesiony do Miejskiego Ośrodka Kultury w Gnieźnie przy ulicy Łubieńskiego i tam działa do dzisiaj jako jedna z sekcji kulturalnych. Pierwszy wspólny koncert w ramach „Dni Kultury” z poznańskim „Arionem” w 1971 roku to decydujący sprawdzian możliwości chóru. W 1972 roku odbywa się bardzo udany koncert z okazji setnej rocznicy śmierci Stanisława Moniuszki. Rok ten obfituje w koncerty z okazji świąt państwowych i cyklu imprez „Niedziela na wsi” dla chorych w Szpitalu „Dziekanka” i w Domu Opieki Społecznej. Po odejściu Henryka Wróblewskiego w 1972 roku pałeczkę dyrygenta obejmuje Alfons Ulrich znany i ceniony muzyk na terenie województwa pomorskiego i poznańskiego. Przy Miejskim Ośrodku Kultury Chór cały czas prowadzi koncerty.
Tradycja trwa
Nowym prezesem w 1975 roku zostaje Zbigniew Cieśliński i jest prezesem do 1980 roku. Natomiast w 1983 roku postanowiono stworzyć Chór Męsko-Żeński „Metrum”. Kilku śpiewaków z „Dzwonu” przechodzi do „Metrum” prezesem jest nadal Zbigniew Cieśliński. Natomiast prezesem pozostałych śpiewaków zostaje Feliks Krysiak. Krysiak stwarza i prowadzi Scholę Męsko-Dziecięcą, śpiewając wspólnie z uczniami ze szkoły muzycznej. Feliks Krysiak był prezesem przez 19 lat do 1992 roku. To wielki patriota, szukający inspiracji i materiałów w różnych archiwach, czasopismach. Wydał zbiór informacji w formie książkowej pt. „Historia Chóru”, opisując w niej losy Towarzystwa Śpiewaczego „Dzwon”. Za prezesury Feliksa Krysiaka w roku 1983 początkowo dyrygentem był Olszak, potem w 1991 roku Kościelski, a od 2006 do 2017 roku Roman Nowak (+).
Od roku 2018 do 2022 dyrygent z Poznania, który rezygnuje i po raz pierwszy dyrygentem zostaje kobieta – Agnieszka Krystman, która jest dyrygentem od 2022 roku aż do chwili obecnej. Natomiast prezesem Towarzystwa od 2011 roku jest pan Bartosz Szczeszek. Chór od czasów prezesury Cieślińskiego należy do Polskich Chórów i Orkiestr w Poznaniu. Gnieźnieńskie Spotkania Chóralne odbywają się raz w roku, na które zaprasza się inne chóry (w występach bierze udział 4-5 chórów). Przez cały okres działalności Chóru przewinęło się przez niego około 900 śpiewaków przez 160 lat działalności, 28 prezesów i 29 dyrygentów. Rok 2024 jest rokiem szczególnym, bowiem Chór Męski Towarzystwo Śpiewacze „Dzwon” obchodzi 160 rocznicę istnienia. Losy tej legendy były różne, towarzyszyły Chórowi wzloty i upadki, jednak siła woli i walki była tak duża, że pozwoliła przetrwać najtrudniejsze chwile, że mimo upływu czasu, wciąż możemy cieszyć się występami i wsłuchiwać się w piękno śpiewu jego członków.
Renata Wojtkowiak (opr. A. Karwowski)