Do remisu zabrakło jednej bramki
Porażka szczypiornistek MKS URBIS
Po emocjonującej końcówce gnieźnieńskie „Pszczoły” po raz pierwszy w tym sezonie przegrały w meczu wyjazdowym. 24 kwietnia w Koszalinie jedną bramką przegrały ze szczypiornistkami Młynów Stoisław 31:32.
W mecz dobrze weszły gnieźnianki, a wynik spotkania już w pierwszej minucie otworzyła Żaneta Lipok. Pierwszy kwadrans był bardzo zacięty. Żadna z drużyn nie potrafiła sobie wyrobić przewagi, a wynik był remisowy 10:10 w 15 minucie. Jednak w końcówce pierwszej połowy to „Pszczołom” udało się wysforować na minimalne prowadzenie i do szatni drużyny schodziły przy wyniku 16:17. Początkowo wydawać się mogło, że druga część meczu będzie równie wyrównana jak i pierwsza. Wszystko zmieniło się jednak po 42 minucie (22:22). Od tego momentu koszalinianki nabrały wiatru w żagle, szybko powiększając swoją przewagę. Na ostatnie 10 minut spotkania miały one już czterobramkowy zapas. Gnieźnieńskie szczypiornistki próbowały gonić gospodynie, lecz te skutecznie się broniły. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem Młynów Stoisław Koszalin 32:31. Warto podkreślić, że w pierwszej części drugiej połowy „Pszczoły” musiały grać w osłabieniu za sprawą czerwonej kartki Moniki Łęgowskiej, a całe spotkanie obfitowało w dużą ilość dwuminutowych kar.
Zdecydowanymi liderkami po stronie gnieźnieńskiej były Magdalena Nurska (11) oraz Malwina Hartman (7). W drużynie z Koszalina prym wiodły Anna Mączka (10) i Gabriela Urbaniak (7).
Fot. archiwum SportGniezno.pl