Szkoła podstawowa nr 3
Posadzili drzewa, wykopali i… posadzą ponownie
Szkoła podstawowa nr 3 otrzymała w ubiegłym roku długo wyczekiwane inwestycje – rozbudowę budynku o nowe skrzydło z salami lekcyjnymi oraz nową halę sportową. Przy okazji uporządkowano teren szkoły i posadzono wzdłuż płotu od strony hali młode drzewa. Ku zdziwieniu mieszkańców sąsiadującego ze szkołą bloku, szpaler drzew, który od listopada tworzył zieloną barierę między obiektami, został wykopany.
Przy okazji budowy hali sportowej dla „trójki” wybudowano także parkingi na jej zapleczu oraz uporządkowano przyległy teren. Ta z pozoru mała inwestycja polegająca na stworzeniu trawników i posadzeniu drzew na terenie szkoły cieszyła nie tylko samą jej społeczność, ale także mieszkańców sąsiadującego z „trójką” bloku mieszkalnego. Choć świeżo posadzone drzewa są jeszcze liche swoimi rozmiarami, to dawały szansę, że za kilkanaście lat swoimi rozmiarami stworzą zieloną barierę między nieruchomościami. W ostatnich dniach, jak się okazało, drzewka zostały wykopane. Ekipa remontowa prowadząca na terenie szkoły prace ziemne rośliny załadowała na pojazd i wywiozła. Zaniepokojeni mieszkańcy bloku zgłosili się do naszej redakcji z pytaniem, czy drzewka wrócą na swoje miejsce i jaka jest przyczyna ich usunięcia. W ich ocenie drzewa rosły zdrowe i nie ma tu mowy o ich uschnięciu.
Jak informuje „Przemiany” Monika Fifer, rzeczniczka prasowa magistratu – nie ma powodów do niepokoju. – W związku z wykonywaniem dodatkowej instalacji kanalizacji deszczowej, która to będzie posadowiona w bliskim sąsiedztwie przedmiotowych drzew, na czas trwania tych robót drzewa zostaną przesadzone – przekazuje za naszym pośrednictwem. Faktycznie, jak informują mieszkańcy bloku, w czasie ostatniej nawałnicy gradowej teren szkoły od ich strony był całkowicie zalany i woda miała problemy ze znalezieniem ujścia z parkingu. Być może dodatkowe prace przy nowowybudowanej hali ten problem w przyszłości rozwiążą. Jak dodaje rzecznika, po wykonaniu dodatkowej kanalizacji drzewa wrócą na swoje miejsca, a także zostaną odtworzone trawniki na styku obu nieruchomości. Pozostaje mieć nadzieję, że drzewa wrócą w dobrej formie i nowa kanalizacja w ich sąsiedztwie nie przeszkodzi w ich rozwoju.