Środowisko
Nielegalne (i legalne) kontenery na odzież i nieład wokół nich
Często nie zwracamy na to uwagi i obok takich obrazków przechodzimy obojętnie, ale naszą wspólną przestrzeń wykorzystują często nieuczciwe podmioty, które bez zgód wystawiają kontenery na używaną odzież. Stawiają je na gruntach publicznych i prywatnych nie dbając o ich otoczenie, które często jest wykorzystywane do podrzucania przez mieszkańców różnorakich odpadów. Tylko w dwóch poprzednich latach Straż Miejska musiała interweniować aż 45 razy w takich sytuacjach.
O tej sytuacji od kilku lat alarmuje miejski radny Tomasz Dzionek i na swoim facebooku pokazuje co jakiś czas kipiące od śmieci kontenery. Jeden z nich stoi przy ul. Poznańskiej. Od nadmiaru wrzuconych do niego tekstyliów wyrwana została klapa do wyładunku zawartości. Ubrania rozsypane są wokół. Tuż obok stoi drugi kontener. Również przepełniony, z hałdą rzeczy tuż przed nim. Niby niczym się nie różnią, ale jeden stoi legalnie, a drugi nie. Ustawianie kontenerów bez zgody to też problem, podobnie jak ich przeładowanie. Do tego część mieszkańców widząc ten bałagan dorzuca do niego np. połamane krzesła czy opony – jednym słowem rzeczy zbędne, licząc zapewne na ich uprzątnięcie i zwolnienie ich z tego obowiązku. A to psuje wizerunek miasta i sprawia kłopoty Urzędowi Miejskiemu. Jak informuje prezydent miasta w odpowiedzi na interpelację radnego – Wydział Majątku Miasta za każdym sygnałem reaguje na nielegalnie stawiane kontenery. Tylko w tym roku robiono to trzykrotnie. Legalnie postawione kontenery opróżnia dzierżawca, ale często zamiast odzieży używanej w pojemniku znajduje po prostu śmieci. Sytuację monitują strażnicy miejscy i w przypadku bałaganu zwracają się do dzierżawcy o zrobienie porządku. „Ujawniano zalegające przy kontenerach worki, kartony z odzieżą, które nie trafiają do wnętrza pojemników z powodu przepełnionych kontenerów, ale głównie z tego powodu, że pozostawiający je mieszkańcy po prostu za nic mają sprawy porządkowe i z powodu lekceważenia norm prawnych porzucają odzież w obrębie kontenerów. Ponadto podrzucane inne odpady domowe jak meble, wózki, opony i części samochodowe dają obraz ogromnego bałaganu, który właściciel firmy posiadający umowę z Miastem Gniezno jest zmuszony na własny koszt zutylizować” – zauważa w piśmie prezydent. Cała sytuacja przypomina walkę z wiatrakami. Ale inaczej widzi to Tomasz Dzionek.
– Nie byłaby to walka z wiatrakami, gdyby na na bieżąco eliminowano z przestrzeni miejskiej kontenery postawione nielegalnie. Te legalne, które funkcjonują na podstawie umowy z firmą, też są notorycznie przepełnione. Miasto nie egzekwuje od tych firm skutecznie obowiązku zapewnienia porządku. W pobliżu pojemników ludzie zostawiają różne odpady, zalęgają się szczury. To ogromny kłopot. Zgłaszam takie sytuacje dość często, ale szczerze, to przecież nie należy do moich obowiązków – nie kryje irytacji radny. Ale prezydent zapewnia, że władze podejmują działania, by walczyć z tym procederem. „Straż Miejska inicjuje wówczas czynności wyjaśniające w oparciu o przepisy kodeksu wykroczeń i postępowania w sprawach o wykroczenia i ściga sprawców podrzucania i nielegalnego posadowienia takiego pojemnika na odzież. Niezliczona ilość interwencji chociażby na przestrzeni ostatnich dwóch lat spowodowała, że wiele nielegalnych kontenerów zniknęła z ulic, placów i działek prywatnych naszego miasta. Sprawców karano mandatami karnymi lub kierowano sprawy z wnioskiem o ukaranie do sądu, nakazywano niezwłoczne uprzątnięcie zalegającej odzieży i innych odpadów. W skrajnych przypadkach, kiedy takie odpady zalegały na terenach Miasta Gniezna kontenery za pośrednictwem Wydziału Ochrony Środowiska, a obecnie Wydziału Gospodarowania Odpadami Urzędu Miejskiego w Gnieźnie były usuwane przez spółkę URBIS w Gnieźnie” – informuje prezydent. Jak wylicza włodarz miasta – w 2023 r. i 2024 r. Straż Miejska prowadziła 45 interwencji wobec zarządzających nielegalnymi kontenerami na ulicach: : Roosevelta (teren marketu Kaufland), Radosnej (przy przedszkolu), Barciszewskiego, Wierzbiczany/Mała (przy Orliku), Wschodniej, Witkowskiej (przy markecie Biedronka), Bilskiego, Owocowej, Pustachowskiej, Swarzędzkiej, Budowlanych, Os. Orła Białego, Os. Łokietka. Jak widać na tych przykładać – problem jest istotny i dużą skalę, ale dalej nie zostaje rozwiązany.