Skip to main content

Energetyka

Zygmunt Solorz: Konin optymalnym miejscem dla elektrowni jądrowej

Elektrownia Pątnów (fot. ZE PAK)

W niedawnym wywiadzie udzielonym magazynowi Forbes, najbogatszy Polak Zygmunt Solorz zapewnił, że nie rezygnuje z planów budowy w okolicy Konina elektrowni atomowej, ale nie kryje, że będzie mu do tego potrzebny partner państwowy.

O Koninie, a dokładnie jego dzielnicy Pątnowie, jako miejscu potencjalnego ulokowania elektrowni atomowej, mówiło się głośno w 2021 roku za sprawą rządowego dokumentu pn. „Polityka energetyczna Polski 2040”. Zawarto w nim informację, że krajowy sektor energetyczny ma rozwijać się między innymi w kierunku wybudowania sześciu bloków jądrowych. W grę wchodziły trzy lokalizacje: Pątnów koło Konina, Bełchatów oraz okolice Żarnowca na Pomorzu. Dziś już wiemy, że pierwsza w Polsce elektrownia tego typu powstanie na Pomorzu. Będzie to wspólny projekt państwa i konsorcjum Westinghouse-Bechtel. Mimo to, Konin jest dalej typowany jako miejsce budowy elektrowni jądrowej. – „Konin, gdzie działa nasz energetyczny PAK, jest optymalnym miejscem dla takiej inwestycji” – powiedział Forbesowi w wywiadzie Zygmunt Solorz, najbogatszy Polak i większościowy akcjonariusz spółki ZE PAK (Zespół Elektrowni Pątnów Adamów Konin). Potencjalna lokalizacja Konina jako miejsca ulokowania tak wysokotechnologicznej inwestycji, to może być wielki zastrzyk gospodarczy dla wschodniej Wielkopolski, która odchodzi od wydobywania węgla brunatnego i produkowania z niego energii (pozyskiwanie węgla skończy się w 2030 roku). Pątnów znajduje się 50 km w linii prostej od Gniezna. Dziś to dzielnica Konina znana z funkcjonującej tu elektrowni. Wykorzystuje ona do chłodzenia wodę z pobliskich jezior – Gosławskiego i Pątnowskiego. Te akweny to atut w przypadku ewentualnego ulokowania tutaj elektrowni atomowej, której technologia również opiera się na poborze i zwrocie wody z rzek lub jezior.

W rozmowie z Forbesem Solorz zauważył, że Polska będzie potrzebować kolejnych elektrowni jądrowych, a on, jako właściciel największej spółki energetycznej w kraju, jest naturalnym partnerem dla państwa dla przeprowadzenia takiej inwestycji. Jak dodał inwestor, jest gotowy współpracować w tym celu z każdym – czy to będą Koreańczycy, Amerykanie czy Francuzi. Zanim jednak budowa niedaleko Gniezna elektrowni atomowej nabierze realnych kształtów, należąca do niego Grupa Cyfrowy Polsat inwestuje w farmy wiatrowe, fotowoltaiczne i produkcję wodoru. Do 2026 roku zamierza zainwestować 5,5 mld zł w takie projekty. Wielkopolska jest ich największym skupiskiem. Już działają tutaj elektrownie wiatrowe, biomasowe i fotowoltaiczne w Kazimierzu Biskupim, Miłosławiu, Brudzewie. Kolejne powstaną w Dobrej i Przykonie.

Tagi