Kolej
Koleją z Poznania do Bydgoszczy nie tylko przez Gniezno. Wróci połączenie przez Sławę Wielkopolską, Wągrowiec, Kcynię i Nakło nad Notecią

„Otwieramy kolejową Wielkopolskę na Kujawy” – donosi spółka PKP PLK, która po 20 latach przywróci połączenia kolejowe między Gołańczą a Panigrodzem. Modernizacja linii kolejowej między Wągrowcem i granicą Wielkopolski i Kujawsko-Pomorskiego zakończy się pod koniec przyszłego roku.
To będzie alternatywna droga kolejowa łącząca stolice Wielkopolski i Kujawsko-Pomorskiego. – Rozwój państwa to także konsekwentne niwelowanie wykluczenia komunikacyjnego. Dlatego likwidujemy „białe plamy”, które wciąż są widoczne, także na mapie Wielkopolski. Musimy przy tym perspektywicznie myśleć o sieci połączeń. Rewitalizacja ciągu Gołańcz – Panigródz nie tylko przywraca kolej w północno-wschodniej Wielkopolsce, ale otwiera także drogę do przejazdów pociągów między Poznaniem a Bydgoszczą, już nie tylko przez Gniezno i Inowrocław, a przez Wągrowiec, dlatego widzimy tu duży potencjał – komentuje inwestycję Krzysztof Paszyk, minister rozwoju i technologii. Wspomniany odcinek za który wezmą się kolejarze liczy 27 km i prowadzi on od Wągrowca do granicy województwa. Zostanie na nim ułożony nowy tor, a infrastruktura na 6 przystankach i stacjach zostanie zmodernizowana (Roszkowo, Kobylec, Grylewo, Laskownica, Gołańcz i Panigródz oraz zupełnie nowy przystanek w Wągrowcu). Warto wspomnieć, że odcinek ten nie był wykorzystywany w ruchu liniowym od 2004 roku. Dzięki planowanym przez PKP PLK pracom utrzymaniowym i wymianą nawierzchni kolejowej na odcinku do Kcyni i Nakła nad Notecią, powstanie alternatywne połączenie z Poznania do Bydgoszczy, przez Sławę Wielkopolską, Wągrowiec, Kcynię i Nakło nad Notecią.

– Modernizacja linii z Wągrowca do granicy województwa jest kolejnym etapem ożywienia ruchu pasażerskiego na tej trasie, który tak intensywnie rozwija cię na odcinku Poznań – Wągrowiec i jestem przekonany, że inwestycja ta spowoduje włączenie również społeczności gminy Gołańcz w krwioobieg intensywnych połączeń na trasie z i do Poznania, ale jednocześnie otworzy „okno” do skomunikowania z sąsiednim województwem – powiedział Wojciech Jankowiak, wicemarszałek Wielkopolski. Po nowych torach składy pasażerskie będą mogły jechać z prędkością 120 km/h, a o poziom bezpieczeństwa zadbają nowoczesne urządzenia sterowania oraz 13 przejazdów kolejowo-drogowych. Inwestycja ma się zakończyć w przyszłym roku. Kosztować ma 200 mln zł netto.