Skip to main content

Gospodarka miasta

Carrier zaprzestaje produkcji w Gnieźnie i zwalnia 136 pracowników. Głos w sprawie zabiera prezydent miasta i lokalni przedsiębiorcy

Wnętrze zakładu w Gnieźnie przed uruchomieniem produkcji (fot. UM Gniezno)

Takiej decyzji nikt z pracowników się nie spodziewał. Zaledwie po niespełna czterech latach funkcjonowania wyprowadza się z Gniezna zakład firmy Carrier (wcześniej Toshiba Carrier Corporation). Firma tłumaczy zamknięcie zakładu i przenosiny produkcji optymalizacją działalności produkcyjnej. Po fali doniesień o zwolnieniach głos w tej sprawie zabrał Michał Powałowski, prezydent Gniezna oraz gnieźnieński oddział Wielkopolskiej Izby Przemysłowo-Handlowej.

Informacja, że w Gnieźnie w 2020 roku powstanie zakład spółki joint venture Toshiby i Carriera, była jedną z sensacji gospodarczych tamtego roku. Powstanie zakładu w gnieźnieńskiej podstrefie Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej było jednym z efektów wizyty w Japonii ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego. Inwestycja była warta przynajmniej 100 milionów złotych i ulokowana została w hali przy ul. Gdańskiej. Zakład produkował klimatyzatory do biur, sklepów i obiektów przemysłowych. Dziś wiemy, że jeszcze w tym roku wszyscy zatrudnieni w firmie pracownicy zostaną zwolnieni. Powiatowy Urząd Pracy otrzymał już w tej sprawie informacje i ma przygotować oferty zatrudnienia dla pracowników zakładu. Jak cytuje biuro prasowe firmy Carrier Global Corporation serwis money.pl, likwidacja fabryki w Gnieźnie podyktowana jest „optymalizacją działalności produkcyjnej”. Koncentracja produkcji pomp ciepła powietrze-woda oraz systemów klimatyzacji do zastosowania komercyjnego, będzie od teraz koncentrowana w zakładzie w Legnicy. „Firma Carrier aktywnie angażuje się w dialog z pracownikami i interesariuszami, aby w zgodzie z obowiązującymi regulacjami zminimalizować wpływ podjętej decyzji na pracowników w Gnieźnie” – przekazał money.pl Piotr Młyński z biura prasowego firmy.

Uroczyste otwarcie zakładu we wrześniu 2020 roku (fot. UM Gniezno)

Głos w tej sprawie zabrał Michał Powałowski, prezydent Gniezna. – Jako miasto nie mamy na to wpływu – rozkładał bezradnie ręce tuż przed środową sesją rady miasta. Jak dodał, nikt z firmy z władzami miasta się nie kontaktował w tej sprawie. – Informacja o zamknięciu i zwolnieniach dotarła do mnie prywatnie, od osób tam zatrudnionych, a nie od kierownictwa zakładu. Każde stanowisko pracy jest wartością dodaną, a strata takiego jest też stratą dla miasta. To był podatnik, który płacił tutaj podatki. Przykro, że tak się dzieje. Zapewne wpływ na to ma sytuacja gospodarcza. Firmy globalne szukają oszczędności i na pewno mają większe możliwości jeśli chodzi o dywersyfikację produkcji czy zmianę lokalizacji – zauważył prezydent. Jak dodał, nie ma na razie sygnałów, by podobny ruch miały zrobić inne ulokowane w mieście duże zakłady przemysłowe. Oświadczenie po doniesieniach medialnych o likwidacji zakładu Carrier wydał też gnieźnieński oddział Wielkopolskiej Izby Przemysłowo-Handlowej w Poznaniu, który zrzesza polskich przedsiębiorców: „Jako Izba wskazujemy na coraz trudniejsze warunki do prowadzenia działalności gospodarczej w naszym kraju. Rosnące koszty pracownicze, obciążenia fiskalne, które stały się jeszcze bardziej dołujące po wprowadzeniu „Polskiego Ładu” a nade wszystko jedne z najwyższych w Europie koszty energii elektrycznej – to czynniki, które wpływają na lawinowe wyprowadzanie inwestycji zagranicznych z Polski” – informuje izba. Jak zauważają polscy przedsiębiorcy, firmy zagraniczne często korzystają w Polsce z wielu ulg i zwolnień z płacenia podatku dochodowego. Gdy taki okres się kończy, przenoszą produkcję. „Polska staje się coraz mniej konkurencyjna w Europie. Jeśli nie zostaną wdrożone żadne działania naprawcze, likwidacja fabryk i miejsc pracy będzie postępowała na rzecz tych bardziej konkurencyjnych rynków takich jak Bułgaria, Rumunia, czy kraje byłej Jugosławii” – przestrzega WIPH i apeluje do rządu o dbanie o lokalne firmy, szczególnie te rodzinne i z polskim kapitałem. „Postulujemy zatem o zwrócenie uwagi przez rządzących na przyczyny spadku pozycji konkurencyjnej polskiego przemysłu i skuteczne działania zapobiegające tym niekorzystnym trendom” – podkreśla samorząd gospodarczy.

Tagi