
Piotr Robakowski oraz Aleksander Karwowski – nasz redakcyjny kolega, zostali wyróżnieni podczas Gali rozdania nagród Oddziałów Wielkopolskiego i Lubuskiego SDP. Obaj dziennikarze współpracują ze sobą od kilkunastu lat. Efektem tego zaufania były m.in. dostrzeżone przez środowisko redakcyjne reportaże prasowe i telewizyjne, które tworzyli razem.
We wnętrzach Muzeum Narodowego w Poznaniu, na Zamku Przemysła miała miejsce 10 czerwca uroczysta Gala wręczania nagród w konkursie Oddziałów Wielkopolskiego i Lubuskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. To jedna z niewielu okazji w regionie, by dostrzec i wyróżnić przez kompetentne grono Jury pracę dziennikarzy, często poruszających tematy trudne, wymagające poświęcenia, ale społecznie niezwykle potrzebne. Wśród laureatów konkursu są twórcy reportaży śledczych, materiałów historycznych, audycji radiowych, prasowych, internetowych i telewizyjnych. Jury w składzie: red. Jolanta Hajdasz, prezes WO SDP oraz red. Barbara Miczko – Malcher, red. Aleksandra Tabaczyńska, red. Krzysztof Chmielnik, przedstawiciel LO SDP, red. Ryszard Gromadzki, red. dr Wiesław Kot, red. Jan Martini oraz Barbara Napieralska, przedstawicielka NSZZ Solidarność Region Wielkopolska, przyznali Nagrody i Wyróżnienia w kilku kategoriach. Miłe wieści popłynęły z Poznania do Gniezna, bo w tym gronie znaleźli się dwaj dziennikarze z naszego miasta – Piotr Robakowski i Aleksander Karwowski.

Piotr Robakowski to gnieźnieński dziennikarz i reżyser. Otrzymał on Nagrodę Główną „za najciekawsze, najbardziej wartościowe materiały dziennikarskie, poruszające aktualne i najistotniejsze problemy społeczne i polityczne”. Wyróżnione dzieła Piotra to: film dokumentalny „Podpalenie Katedry Gnieźnieńskiej” (publikacja IPN TV, 2021) „Piękno – polskich rzek-Wełna” (10/2023) oraz „Kościoły z drewna – Klępsk” (publikacja kosciołyzdrewna.pl 10/2024). – Nagroda środowiska dziennikarskiego jest dla mnie bardzo ważna, bo świadczy o roli dziennikarza w tworzeniu i upublicznianiu lokalnych treści ukazujących historię regionu, a także innych wartości – przyrodniczych i turystycznych – mówi laureat nagrody. – Uznanie jury spotkały się dwa reportaże telewizyjne związane z Gnieznem. Program o podpaleniu gnieźnieńskiej katedry, którego scenariusz stworzyłem wspólnie z ks. Michałem Sołomieniukiem, dyrektorem Archiwum Archidiecezjalnego w Gnieźnie, mówi o dramatycznych losach świątyni, która ostrzelana była przez radzieckie wojska dwa dni po wyzwoleniu Gniezna. Film dokumentalny powstał przy ogromnym wsparciu i zaangażowaniu lokalnych grup rekonstrukcyjnych, świadków tych wydarzeń i historyków – Roberta Gawła i Marka Szczepaniaka. Produkcja filmu dokumentalnego była możliwa dzięki finansowemu wsparciu z budżetu poznańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Ważnym projektem, nad którym pracuję od kilku lat, jest temat rzek. Do pilotażowego odcinka wybrałem Wełnę. My, mieszkańcy Gniezna, postrzegamy ją jako spokojnie płynący ciek wodny, smętnie snujący się w okalających miasto polach i lasach. Jednak na wysokości Obornik, Wełna ma charakter górskiej rzeki, będąc jednocześnie granicą Puszczy Noteckiej. Od Rogoźna do Obornik działało kiedyś kilka młynów. Ostatni, dwukilometrowy odcinek Wełny, to jeden z dwóch ichtiologicznych rezerwatów przyrody w Polsce. W rzece spotkać można wiele gatunków ryb łososiowatych – zauważa P. Robakowski. Trzecim wyróżnionym materiałem był pochodzący z całej serii filmowej dokument o kościele w Klępsku. – W ostatnich latach ważnym elementem moich produkcji video stała się Wielkopolska, odkrywana turystycznie i historycznie. Efektem tych zainteresowań jest produkcja cyklu programów o drewnianych świątyniach. W naszej okolicy mamy kilka przepięknych budowli sakralnych wykonanych z drewna. Przejeżdżamy obok nich w kilka sekund, ale rzadko zaglądamy do środka. A szkoda, bo możemy odnaleźć tam wiele ciekawych obiektów – XIV wieczne piety, XVI-wieczne obrazy i inne zabytki. Kościoły to nie tylko miejsca kultu religijnego, ale także żywe muzeum. W Wielkopolsce mamy trzy najstarsze drewniane kościoły – wszystkie wybudowane zostały w XIV wieku, czyli wiele lat przed Bitwą pod Grunwaldem.

Nasz redakcyjny kolega i Redaktor Naczelny portalu przemiany.net – internetowego dziennika naszej gazety, Aleksander Karwowski, został wyróżniony Nagrodą im. Wojciecha Dolaty „za dziennikarstwo, które wyróżnia się szczególną rzetelnością i fachowością”. Olek w październiku ubiegłego roku udał się w reporterską podróż na ziemię kłodzką, zmagającą się z efektem niszczycielskiej powodzi. Z tego wyjazdu powstały reportaże „Lądek Widmo” i „Kłodzko podnosi się po raz drugi”. Oba zilustrowane zostały przejmującymi zdjęciami Piotra Robakowskiego. – To była bardzo trudna droga – wspomina laureat nagrody. – Kotlina Kłodzka była niemal zupełnie zmilitaryzowana, a my, wraz z Piotrem, musieliśmy się skonfrontować z ogromem cierpienia wokół. Tak, zniszczenia były potworne, ale z nich aż bił bezgraniczny ból ludzi – ich utraconych marzeń, pomysłów, miłości; przerwanych życiorysów, planów. Pojawiłem się tam nie po to, by dopytywać, lecz po to by wysłuchać. Ci ludzie z tej biedy, którą w ich życia przyniosła wielka woda, chcieli po prostu mówić. Widzieli tylko codziennie żołnierzy, policję i robotników. A oni potrzebowali komuś po prostu to wszystko opowiedzieć. Zaufać i powierzyć coś najcenniejszego – emocje z ich ducha. Dlatego milczałem, bo to było jedyne stosowne zachowanie w stosunku do tej tragedii – zauważa dziś. – Sama kategoria nagrody i jej sentencja, to jest to, co towarzyszy mi w tej pracy od początku. Na nierzetelność w pisaniu o ludziach i dla ludzi – nie ma marginesu. Dlatego ważę słowa i dobieram je z całej biblioteki tego, czego się nauczyłem i co pojąłem. Bo każdy napisany tekst to odpowiedzialność. Może on się stać (choć nie musi) świadectwem czasu, którym kiedyś ktoś się posłuży lub się do niego odniesie. Więc musi on być rzetelny – podkreśla Olek. Warto tutaj dodać, że w tej kategorii nagrody nasz redakcyjny kolega otrzymuje wyróżnienie już trzeci rok z rzędu!
Przeczytaj nagrodzone reportaże:
Obu laureatom, serdecznie gratulujemy!