Skip to main content

O kradzieży, której nie było…

Zgłosił kradzież auta. Zapomniał tylko o jednym…

 | 
Mężczyzna zapomniał, gdzie zaparkował auto (źródło: KPP Gniezno)

Każdemu nieraz zdarza się coś zgubić, ale żeby zgubić w mieście samochód trzeba sporego roztargnienia albo… trzeba być nietrzeźwym. Ostatnio przekonał się o tym mieszkaniec Gniezna, który przyszedł zgłosić policjantom kradzież swojego forda focusa. Okazało się, że auto dzień wcześniej zostawił na osiedlowym parkingu przy ul. Roosevelta i zapomniał o tym.

O tym jak zawodna może być pamięć, świadczy przypadek mieszkańca Gniezna. Mężczyzna, znajdując się w stanie nietrzeźwości, przyszedł zgłosić policjantom kradzież auta. Jak się okazało, do żadnego przestępstwa nie doszło, a mężczyzna po prostu zapomniał, gdzie zaparkował swój samochód.

O tym nietypowym zdarzeniu informuje Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie. – Zdaniem zgłaszającego kilka godzin wcześniej zaparkował on auto tam, gdzie zawsze, czyli na ulicy Laubitza w Gnieźnie, po czym udał się do lokalu mieszczącego się przy ulicy Roosevelta pić alkohol. Gdy po opuszczeniu lokalu wracał do swojego miejsca zamieszkania okazało się, że auto zniknęło – mówi asp. sztab. Anna Osińska, oficer prasowy w Komendzie Powiatowej Policji w Gnieźnie i dodaje, że policjanci od razu nabrali podejrzeń co do relacji zgłaszającego. – Kazali mu się wyspać, a sami w tym czasie sprawdzili okoliczne parkingi ujawniając pojazd na osiedlowym parkingu przy ulicy Roosevelta – informuje.

Policjanci przypominają, że w pierwszej kolejności to my sami jesteśmy odpowiedzialni za prawidłowe zabezpieczenie swojego mienia. Apelują też, aby dokładnie sprawdzić czy faktycznie doszło do kradzieży, a dopiero potem udać się na policję. Zwracajmy uwagę na to, gdzie zostawiamy swoje auto. Za zgłoszenie o niepopełnionym przestępstwie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Tagi