Skip to main content

Złodzieje zostali złapani „na gorącym uczynku”

Kosztowna kradzież … alkoholu

 | 
źródło: KPP Gniezno

Drobne kradzieże w supermarketach i marketach spożywczych są coraz częstszym zjawiskiem. Łupem złodziei może paść dosłownie wszystko: kosmetyki, alkohol, ubrania, drobne produkty spożywcze; ze sklepowych półek znikają nawet rzeczy warte zaledwie kilka złotych. Warto jednak dwa razy się zastanowić, zanim wyciągnie się rękę w celu kradzieży, bowiem kara za – wydawać by się mogło – błahe przestępstwo może być bolesna. Przekonało się o tym dwóch mieszkańców Gniezna, którzy pod koniec minionego tygodnia dopuścili się próby kradzieży i zostali złapani „na gorącym uczynku”.

Do obydwu zdarzeń doszło w piątek, 14 czerwca. Pierwsza próba kradzieży podjęta została już o godzinie 8. rano w markecie przy ul. Myśliwieckiej. – Pracownicy marketu mieszczącego się przy ulicy Myśliwieckiej poinformowali policjantów o ujęciu sprawcy kradzieży sklepowej alkoholu o wartości 28,50 zł. Skierowani na miejsce funkcjonariusze za to wykroczenie ukarali zastałego na miejscu 47-latka z Gniezna mandatem karnym gotówkowym w wysokości 500 złotych. Nieuszkodzony towar wrócił do dalszej sprzedaży – informuje asp. sztab. Anna Osińska, oficer prasowy w Komendzie Powiatowej Policji w Gnieźnie.

Tego samego dnia, trzy godziny później policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie o kradzieży sklepowej. – Tym razem zgłoszenie dotyczyło kradzieży artykułów spożywczych o wartości około 50 złotych w markecie przy ul. Roosevelta. Również w tym przypadku sprawca, 52-latek z Gniezna, został ukarany mandatem karnym gotówkowych w wysokości 500 zł – mówi rzecznik prasowy gnieźnieńskiej policji.

Policjanci podkreślają, że w obecnych czasach większość sklepów, większych i mniejszych, posiada rozbudowany monitoring. Nawet jeśli sprawca nie zostanie zatrzymany bezpośrednio w chwili popełnienia przestępstwa, w większości przypadków, dzięki nagraniom z monitoringu, sprawcę udaje się namierzyć i zatrzymać. Konsekwencje prawne kradzieży sklepowej mogą być różne: od kary grzywny, której wysokość zależy od wartości skradzionych przedmiotów, aż po karę pozbawienia wolności – w momencie, gdy sprawa znajduje swój finał w sądzie i dotyczy na przykład osoby, która wielokrotnie wcześniej dopuszczała się podobnego czynu. Warto więc dwa razy się zastanowić, zanim wyciągnie się rękę w celu dokonania kradzieży. Czy naprawdę warto?

Tagi