MOK
Z dawnego kina „Polonia” do MOK-u. Teraz znów cieszą miłośników sztuki plakatu

„Ale dobre te plakaty!” – padnie zapewne z ust zainteresowanego widza, gdy zobaczy jakie ciekawe archiwa skrywa gnieźnieński MOK. Taki zachwyt dotknął Martę Karalus-Kuszczak, kuratorkę najnowszej wystawy, która obejrzała skrywane do tej pory w ośrodku plakaty filmowe. Trafiły one na ul. Łubieńskiego pod koniec lat 80-tych, po likwidacji kina „Polonia”.
Kilka dekad musiały przeczekać w magazynach Miejskiego Ośrodka Kultury w Gnieźnie plakaty filmowe, zanim natrafiła na nie Marta Karalus-Kuszczak. Jak przyznaje, otwarcie zakurzonych teczek i odkrycie co skrywają, wywołało natychmiast okrzyk – „ale dobre!”. I nie ma cię czemu dziwić. Teczki zawierają kilkaset przepięknych plakatów filmowych z lat okresu PRL, ilustrujące w niezwykle artystyczny sposób obrazy kinowe powstałe głównie w krajach tzw. demoludów. Jak zdradza Dariusz Pilak, dyrektor MOK, zarchiwizowane w ośrodku plakaty pochodzą z lat 60/80-tych XX wieku. – Te plakaty odnoszą się do konkretnych filmów, premier, wydarzeń, stworzonych przez wspaniałych i nietuzinkowych artystów – powiedział na otwarciu wystawy. – Przez następne lata będziemy te plakaty wydobywać z zapomnienia i prezentować państwu – dodał dyrektor. Zgromadzone plakaty, w znakomitej większości, wywodzą się wprost z „polskiej szkoły plakatu” – zjawiska wręcz fenomenalnego, które do rangi sztuki podniosło rolę informacyjną plakatu w przestrzeni miasta.
Jak mówi kuratorka wystawy, proces porządkowania, opisywania i katalogowania zbioru plakatu jest długi i żmudny. Dlatego kolejne egzemplarze będą prezentowane w kolejnych miesiącach i nawet latach. Co prawda, część tego zbioru była prezentowana już w MOK, ale w mniejszym zakresie niż na to zasługuje. Marcie Karalus-Kuszczak zależy jednak, by opracować ten zasób kompleksowo. – Gdy wróciliśmy tutaj po remoncie, zabraliśmy się do ponownego przebrania, uporządkowania tego zasobu autorami – zdradza korzenie tego pomysłu. Wystawa „Ale dobre!” zaprezentowana jest w holu MOK-u. W swojej pierwszej odsłonie prezentuje dzieła autorstwa Danuty Bagińskiej, Bohdana Butenko, Jakuba Erola, Eryka Lipińskiego, Lecha Majewskiego, Bożeny Jankowskiej, Jana Młodożeńca, Andrzeja Pągowskiego, Franciszka Starowieyskiego i Mieczysława Wasilewskiego. Plakaty te trafiły do MOK przy okazji likwidacji kina „Polonia”, a informują one o premierach filmów m.in. ze Związku Radzieckiego, Bułgarii, Węgier, Czechosłowacji, Rumunii, Polski, Stanów Zjednoczonych, Francji czy Anglii. „Plakaty z kolekcji MOK są bardzo różnorodne. To przykłady plakatów autorskich czy dzieł projektowania graficznego będącą bardzo indywidualną wypowiedzią o wysokich walorach estetycznych. Wiele z nich jest pełnych ironii i humoru, ujętych w oszczędną formę, przy użyciu fotografii i różnorodnego liternictwa” – napisała w katalogu wystawy jej kuratorka. Wystawę można ogląda do 30 kwietnia.