W czwartkowy wieczór, 7 sierpnia Gniezno miało zaszczyt gościć jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego kina – Katarzynę Figurę. Spotkanie odbyło się w amfiteatrze Centrum Kultury „Scena To Dziwna” i przyciągnęło tłumy miłośników filmu, teatru i osobowości aktorskiej najwyższej klasy.
Wydarzenie, zorganizowane przez Stowarzyszenie Offeliada w ramach cyklu Dyskusyjnego Klubu Filmowego, było nie tylko okazją do rozmowy, ale także do głębszego spojrzenia na dorobek artystyczny aktorki. Podczas spotkania, poprowadzonego przez Wiktora Kolińskiego i Adama Dobrockiego, Katarzyna Figura opowiadała o swoich doświadczeniach z planu filmowego, wyzwaniach zawodowych oraz o roli artystki w dzisiejszym świecie. Publiczność miała możliwość wysłuchania wielu ciekawych anegdot i poznania kulis pracy w branży filmowej, a także do zadawania swoich pytań.
Goszczącej w Gnieźnie aktorki nie trzeba specjalnie nikomu przedstawiać. Znana z takich filmów jak „Kingsajz”, „Killer” czy „Szczęśliwego Nowego Jorku” artystka za każdym razem udowadnia, że obecność na scenie – zarówno filmowej, jak i teatralnej – potrafi poruszyć, zainspirować i zachwycić. Jej naturalność, dystans do siebie i otwartość sprawiły, że spotkanie w Gnieźnie miało wyjątkowy charakter. Jak przyznała sama aktorka, w świecie, gdzie kultura często koncentruje się wokół dużych miast i prestiżowych instytucji, spotkania – takie jak, te organizowane przez Stowarzyszenie Offeliada w Gnieźnie – mają wartość nie do przecenienia. To nie tylko wydarzenie artystyczne – to momenty, które tworzą przestrzeń dla dialogu, inspiracji i poczucia wspólnoty. – Pamiętam, że bardzo mnie zaskoczyło, gdy w jakiejś niedużej miejscowości, podczas letniego festiwalu, obecny był Andrzej Seweryn i mówił o swojej sztuce aktorskiej, promował film dokumentalny o nim, rozmawiał z publicznością. Pomyślałam wtedy, że tak wielki i wspaniały aktor jednak docenia ten bezpośredni kontakt z publicznością i taki rodzaj rozmowy nienarzucający pewnych opinii, z którą często mamy do czynienia na przykład w telewizji, czy w jakichś dużych ośrodkach; wtedy też następuje trochę jakby utrata pewnego rodzaju żywiołowości i naturalności – przyznała Katarzyna Figura. – Spotkania w takich mniejszych ośrodkach kulturalnych nie działają tylko w jedną stronę, to jest również dla mnie bardzo inspirujące i twórcze, ponieważ mogą pojawić się zagadnienia, czy pytania nie płynące z mainstreamu, tego głównego nurtu. Odkrywamy, że to jest wzajemny proces twórczy. Ja siebie odkrywam na nowo poprzez spostrzeżenia widzów, czy dziennikarzy, z którymi nie miałam do czynienia wcześniej. Interesuje mnie oryginalność, organiczność i dążenie do samopoznania i poznania drugiego człowieka, do pogłębiania tej myśli. Dlatego właśnie myślę, że tego rodzaju spotkania są bardzo ważne. Są one ważne również dla odbiorców, dla publiczności, która nagle ma możliwość spotkania ze mną twarzą w twarz, nie tylko przez ekran. Tu jest bezpośredni kontakt i to jest bardzo ważne. Rozwój kulturalny powinien cały czas w nas wszystkich trwać, rozwijać się – podkreślała aktorka.
Wydarzenie zostało zorganizowane w ramach cyklu DKF Offeliada, którego nieodłącznym elementem – obok spotkania z zaproszonym gościem – jest projekcja filmu. W tym przypadku uczestnicy, po rozmowie z Katarzyną Figurą, mieli okazję zobaczyć film „7 uczuć” w reżyserii Marka Koterskiego, w którym Katarzyna Figura zagrała jedną z pierwszoplanowych ról.
Działania DKF koncentrują się wokół edukacji świadomego widza – zapoznawania go z największymi dziełami filmowymi i ich twórcami. Przypomnijmy, że przed rokiem na zaproszenie członków stowarzyszenia w Gnieźnie gościł wspomniany przez Katarzynę Figurę Andrzej Seweryn, jeden z najwybitniejszych polskich aktorów znany z takich filmów jak „Ziemia Obiecana”, „Ostatnia rodzina”, czy „Amok”.
