Uwaga na ASF!
Afrykański pomór świń w powiecie gnieźnieńskim
Wirusa afrykańskiego pomoru świń wykryto w jednym z gospodarstw rolnych w miejscowości Ujazd, w gminie Kiszkowo. To pierwszy przypadek ASF na terenie powiatu gnieźnieńskiego. Wcześniej choroba nie występowała w tym regionie. Teraz wystąpiła i może oznaczać wiele dramatów poszczególnych hodowców. Wiele, bowiem wstępnie podjęto decyzję o likwidacji stad w promieniu 1 kilometra od ogniska; mówiono wówczas o konieczności uśmiercenia ponad 1 800 zwierząt.
Afrykański pomór świń nie rozprzestrzenia się wśród ludzi i nie jest groźny dla zdrowia człowieka, ale jest chorobą wirusową, która ma bardzo poważne konsekwencje dla populacji trzody chlewnej. Dla społeczności hodowlanej zdiagnozowany przypadek oznacza konieczność podjęcia pilnych działań, mających na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa i ochronę zdrowia zwierząt. Każda sytuacja, gdy dochodzi do potwierdzenia przypadku ASF, wymaga natychmiastowego działania i szerokiej mobilizacji społeczności lokalnej i odpowiednich służb.
Wiadomość o tym, że w Ujeździe wykryty został przypadek choroby ASF po raz pierwszy podana została do publicznej wiadomości w środę, 3 lipca na stronie internetowej Urzędu Gminy Kiszkowo. – Obecnie trwają działania Powiatowego i Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii w porozumieniu z Wojewodą. O szczegółach będziemy informować na bieżąco – informowano wówczas w oficjalnym komunikacie. Jednak jak udało nam się ustalić, pierwszy sygnał o możliwości wystąpienia choroby, pojawił się wcześniej. – W poniedziałek, 1 lipca terenowy lekarz weterynarii zgłosił upadek lochy, która była leczona na podejrzaną różycę. W tym samym dniu pobrano próbki do badań laboratoryjnych i niezwłocznie dostarczono do laboratorium ZHW w Koninie. We wtorek, 2 lipca otrzymaliśmy wynik dodatni na obecność wirusa ASF. Stado zostało objęte działaniami Inspektoratu Weterynarii: przeprowadzono dochodzenie kontrolne i dochodzenie epizootyczne oraz szacowanie wartości zwierząt – poinformował Dariusz Nowaczyk, Powiatowy Lekarz Weterynarii. Od momentu potwierdzenia wirusa gospodarstwo, w którym stwierdzono przypadek ASF, ale i jego okolica, były patrolowane przez funkcjonariuszy policji aż do czasu likwidacji zwierząt. Na drodze przed ogniskiem choroby rozłożono maty dezynfekcyjne. W środę, 3 lipca świnie w stadzie zakażonym zostały uśmiercone i przekazane do utylizacji. Jednocześnie cały czas prowadzone były kontrole i szacowanie wartości świń w kolejnych gospodarstwach. Na podstawie dodatniego wyniku badań, który został wydany przez ZHW w Koninie, Powiatowy Lekarz Weterynarii podjął decyzję o likwidacji stad świń w promieniu 1 kilometra wokół ogniska. Zdaniem służb weterynaryjnych, takie działanie było konieczne, aby choroba nie rozprzestrzeniała się na teren innych miejscowości. – Mamy to oszacowane i to jest ponad 1 800 sztuk. Wczoraj (tj. 3 lipca – dop. red.) zostało już zlikwidowane stado, w którym stwierdzono ognisko. Ale od wczoraj też już trwają czynności firm uśmiercających i wywożących do utylizacji w gospodarstwach w najbliższym sąsiedztwie, w promieniu do kilometra – mówił Powiatowy Lekarz Weterynarii. – Oczekujemy jeszcze na wynik potwierdzający z laboratorium w Puławach, które ma status referencyjnego. Merytorycznie nic się w tej kwestii nie zmieni; będzie to podstawa do formalnego uznania pierwszego gospodarstwa za ognisko ASF i wydania rozporządzenia o obszarach zapowietrzonych i zagrożonych, które zostanie ogłoszone przez wojewodę wielkopolskiego – informował.
W akcji na terenie gminy Kiszkowo z Powiatowym Lekarzem Weterynarii współpracowały służby i instytucje: władze samorządowe gminy, sołtys wsi Ujazd, policja, strażacy OSP i przedstawiciele Powiatowego Zarządu Dróg. Jak zauważa Powiatowy Lekarz Weterynarii, współpracowali też sami rolnicy, mimo że zaleźli się w obliczu utraty niejednokrotnie wieloletniego dorobku i źródła utrzymania. W obliczu tej tragedii w kontakcie z rolnikami pozostawał także gnieźnieński oddział Wielkopolskiej Izby Rolniczej, wykazując zrozumienie dla obydwu stron. – Jest to przykry widok, kiedy się zabija żywe, zdrowe i niepotwierdzone zwierzę. Niektórzy rolnicy tracą w tej chwili cały swój dorobek hodowlany, ale tutaj nie ma żartów, to są procedury, które muszą zostać wdrożone. Jeżeli zostało to potwierdzone, to dla dobra reszty trzeba się temu poddać – powiedział Zbigniew Stajkowski z WIR Gniezno.
W piątek (5 lipca) Wojewoda Wielkopolski wydała rozporządzenie określając zakres niezbędnych zadań do realizacji. Obszarem zapowietrzonym, czyli bezpośrednim wokół ogniska choroby, określone zostały w powiecie gnieźnieńskim, w gminie Kiszkowo, miejscowości: Ujazd, Łagiewniki Kościelne, Wola Łagiewnicka, Olekszyn, Rybno Wielkie, Kiszkowo, Myszki, Brudzewko, Węgorzewo, Charzewo, Berkowo, Głębokie, Skrzetuszewo, Sławno, Sroczyn). Obszarem zagrożonym wystąpieniem choroby określono: w powiecie gnieźnieńskim, w gminie Kiszkowo miejscowości: Łubowice, Łubowiczki, Karczewo, Karczewko, Turostowo, Turostówko, Gniewkowo, Dąbrówka Kościelna, Kamionek, Rybieniec, Imiołki; w gminie Kłecko miejscowości: Kamieniec, Pomarzany, Parcewo, Michalcza, Charbowo, Polska Wieś, Wilkowyja, Kłecko, Zakrzewo, Gorzuchowo, Czechy, Pruchnowo, Bielawy, Brzozogaj, Dziećmiarki, Sulin, Dębnica, Waliszewo, Komorowo; w gminie Łubowo miejscowości: Owieczki, Żydówko, Siemianowo, Rybitwy, Dziekanowice, Lednogóra, Moraczewo, Imielenko. Obszar zagrożony został również określony w niektórych miejscowościach na terenie powiatu wągrowieckiego i poznańskiego. Na tych terenach zakazuje się m.in. wywożenia świń oraz materiału biologicznego świń z gospodarstw bez zgody właściwego powiatowego lekarza weterynarii, transportu świń po drogach publicznych lub wewnętrznych, z wyłączeniem dróg wewnętrznych w gospodarstwach i z wyjątkiem transportu świń do rzeźni za zgodą właściwego miejscowo powiatowego lekarza weterynarii, czy organizowania targów, wystaw, pokazów lub konkursów zwierząt oraz odłowów zwierząt łownych. Gospodarze muszą zachowywać zasady higieny niezbędne do ograniczenia ryzyka szerzenia się choroby; oczyszczać, odkażać, a jeżeli jest to konieczne także dezynsekować środki transportu oraz sprzęt używany do transportu zwierząt, tusz, pasz, nawozów naturalnych lub przedmiotów, które mogą spowodować szerzenie choroby. Tereny obszarów zapowietrzonych i zagrożonych winny być oznakowane. Lista nakazów i zakazów jest długa (pełna treść rozporządzenia dostępna jest na stronach internetowych m.in. Wojewody Wielkopolskiego i Urzędu Gminy Kiszkowo).
Podczas gdy w Ujeździe trwała akcja uśmiercania świń, w sobotę (6 lipca) głos w sprawie nieoczekiwanie zabrał wiceminister Michał Kołodziejczak z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. – Dziś przyjechałem spotkać się z rolnikiem, hodowcą świń i jednocześnie sołtysem wsi Ujazd (powiat gnieźnieński). Pan Marek dokładnie przedstawił mi sytuację. Zapewniłem go o moim wsparciu dla wszystkich hodowców. Pozostajemy w stałym kontakcie od kilku dni – relacjonował wiceminister. – ASF został wykryty tylko w jednym gospodarstwie. Początkowo zdrowe świnie miały zostać wybite w promieniu 1 km, łącznie 17 stad świń. Po mojej interwencji i konsultacji z Głównym Lekarzem Weterynarii wybijanie zdrowych świń zostało wstrzymane. Obserwujemy dokładnie 13 pozostałych stad. Świnie zostały wybite łącznie w 4 gospodarstwach – informował Michał Kołodziejczak za pośrednictwem profilu w mediach społecznościowych.
Z ostatniej chwili: Jak udało nam się ustalić, w niedzielę (7 lipca) na terenie gminy Kiszkowo został potwierdzony drugi przypadek ASF, a tym samym stwierdzone kolejne ognisko choroby. Zwierzęta w gospodarstwie, w którym ujawniono ASF, jeszcze tego samego dnia zostały poddane uśmierceniu. Trwa oczekiwanie na wyniki badań pozostałych stad. Z naszych informacji wynika, że jedno ze stad (600 sztuk) już otrzymało wynik negatywny, czyli nie stwierdzono obecności wirusa. Do sprawy będziemy wracać.