Skip to main content

Na redakcyjnym dyżurze

Problem ze śmieciami na cmentarzu św. Wawrzyńca

 | 
Odpady na cmentarzu św. Wawrzyńca

Szklane znicze i plastikowe wkłady, zniszczone sztuczne kwiaty i nagrobne ozdoby, ale też plastikowe butelki, aluminiowe puszki i kartony, ziemia, odpady zielone … lista jest jeszcze dłuższa i większa. Takie śmieci w ogromnych ilościach zalegają na cmentarzu św. Wawrzyńca przy ul. 17. Dywizji Piechoty w Gnieźnie. Ilość odpadów w tym miejscu z miesiąca na miesiąc rośnie. Z prośbą o zajęcie się tym tematem zwrócił się do nas jeden z mieszkańców Gniezna, zaniepokojony zaistniałą sytuacją.

Podejmujemy interwencje w sprawach, z którymi zgłaszają się do nas nasi czytelnicy. Jedną z takich spraw jest właśnie ta, dotycząca śmieci zalegających na cmentarzu św. Wawrzyńca. – Zwracam się z prośbą, proszę o podjęcie tematu w sprawie składowania odpadów na cmentarzu św. Wawrzyńca przy ul. 17 Dywizji Piechoty w Gnieźnie. Na załączonych zdjęciach widać ogrom problemu. Odpady te składowane są w bliskim kontakcie z grobami. Pragnę zauważyć, iż odpady te składowane są od początku roku – napisał do nas jeden z mieszkańców. – Jak długo będziemy udawać, że problem nie istnieje – pyta w korespondencji. Zarówno na przesłanych zdjęciach, ale i podczas wizyty na cmentarzu, można zobaczyć sterty odpadów, wśród nich m.in. szklane znicze i plastikowe wkłady, zniszczone sztuczne kwiaty i nagrobne ozdoby, ale też plastikowe butelki, aluminiowe puszki i kartony, ziemia, odpady zielone … lista jest jeszcze dłuższa i większa. Część ze śmieci znajduje się w boksach, część w kontenerze, z którego się aż wysypują, a część w workach – niektóre worki leżą, niektóre są porwane i śmieci leżą nieuprzątnięte. Ilość tych odpadów jest tak duża, że zaczynają „wchodzić” na pobliską ścieżkę.

W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Przemysławem Piechockim, zarządcą cmentarza, który poinformował, że w najbliższych dniach śmieci zostaną usunięte. – W tym tygodniu te odpady zostaną przesortowane i od przyszłego tygodnia będą sukcesywnie wywożone – mówi Przemysław Piechocki i sam przyznaje, że dzisiaj nie wygląda to dobrze.

Według informacji, przekazywanych przez mieszkańców, pierwsze worki ze śmieciami zaczęły pojawiać się już na początku tego roku, a więc pół roku temu! Na pytanie, dlaczego doszło do takiej sytuacji, że tych odpadów nagromadziła się taka ilość, zarządca odpowiada: – Robimy to sukcesywnie, najpierw przesortowane i wywiezione zostały odpady z cmentarza św. Piotra , w tej chwili kolej na cmentarz św. Wawrzyńca. Te boksy pozwalają na to, żeby zgromadzić tych śmieci więcej. Tu jednak nie ukrywam, że zgromadziło się ich za dużo; jest to m.in. wynik świąt, Dnia Matki, Dnia Ojca, kiedy gromadzona jest duża ilość tych odpadów. Swoją drogą, jestem rzeczywiście zaniepokojony ilością tych odpadów na cmentarzach ostatnimi czasy, bo wydawałoby się, że jest coraz trudniej, że z pieniędzmi też krucho, a jednak tych odpadów robi się coraz więcej, a nie coraz mniej w skali miesiąca, czy roku. I to jest problem. Tym bardziej, że te odpady muszą być posortowane, muszą to robić nasi pracownicy. Sukcesywnie i w miarę możliwości staramy się reagować – tłumaczy.

Odpady z cmentarza św. Wawrzyńca na początku lipca mają zostać wywiezione. Czy tak się stanie? – Czas pokaże. Do sprawy będziemy wracać.

Tagi