Skip to main content

10 – lecie działalności twórczej Anny Cyprych

„Gdy maluję, jestem szczęśliwa…”

 | 
Wernisaż wystawy prac Anny Cyprych w Bibliotece Publicznej i Centrum Kultury Gminy Łubowo (fot. BPiCK Łubowo)

Istnieje przekonanie, że malarstwo jest mostem pomiędzy światem rzeczywistym, a światem wyobraźni. Poprzez malowanie artysta tworzy świat, który staje się odzwierciedleniem jego wewnętrznego świata. Właśnie malując do swojego świata zaprasza odbiorcę Anna Cyprych, lokalna artystka, która w tym roku obchodzi 10 – lecie działalności twórczej.

Od pierwszych kroków na artystycznej ścieżce, aż po uznanie w lokalnym środowisku skupionym wokół sztuki, Anna Cyprych zdobyła serca wielu osób dzięki swojej wyjątkowej pasji, talentowi, ale i wytężonej, nieustannej pracy nad formą i techniką swojej twórczości.

Z pochodzenia gnieźnianka, od czterdziestu lat mieszkająca w Woźnikach, w gminie Łubowo. Mimo, że już jako dziecko przejawiała zainteresowanie malarstwem i sztuką, za pędzel chwyciła późno. Powód był zupełnie prozaiczny. – Po prostu wcześniej nie miałam czasu; obowiązki domowe, praca zawodowa, życie rodzinne: to temu poświęcałam każdą chwilę. Wiedziałam, że mam jakiś talent, ale go nie rozwijałam – wspomina.

Pierwszy poważny krok ku sztuce wykonany został w 2014 roku. Wówczas Anna Cyprych wstąpiła do Klubu Plastyka, który działa pod wodzą mistrza Kazimierza Muszyńskiego przy Miejskim Ośrodku Kultury w Gnieźnie Początki były skromne, ale pełne determinacji. Sytuacji nie ułatwiał fakt, że pani Anna jest osobą skromną, co z początku skutkowało brakiem wiary w siebie i we własne siły. Na szczęście miała wokół siebie grono dobrych osób, które ja wspierały i dodawały otuchy. – Najbardziej mobilizował mnie mąż i to dzięki niemu nie przestawałam malować, mimo że czasami miewałam chwile zwątpienia – opowiada.

Wrodzony talent, wiedza zdobywana na zajęciach sekcyjnych od Kazimierza Muszyńskiego, porady i wskazówki od koleżanek z grupy, ale i niegasnąca chęć malowania sprawiły, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat lokalna malarka przeszła artystyczną ewolucję. Od ekspresjonizmu po realizm, od oleju po akwarelę – jej prace odzwierciedlają różnorodność spojrzenia i wszechstronność. Z każdym nowym obrazem artystka notuje postępy i poszukuje coraz to nowszych inspiracji, co sprawia, że jej twórczość stale się rozwija. Maluje portrety, kwiaty, krajobrazy. Inspiracji szuka m.in. u Stanisława Kamockiego, czy Wojciecha Weissa. Podejmuje próby kopiowania dzieł wybitnych malarzy, tj. Gustava Klimta, czy Tamary Łempickiej. Choć, jak sama przyznaje, najbliższe jest jej malarstwo olejne, nie boi się sięgać do nowych technik – w ostatnim czasie pochyliła się nad ikoną. Jej obrazy są też reakcją na otaczającą rzeczywistość, a pomysł na kolejną pracę czasem rodzi się pod wpływem impulsu – tak powstał m.in. portret Wołodymyra Zełenskiego, czy ulubionej artystki muzycznej: Amy Winehouse.

Gdy maluję, jestem szczęśliwa; odrywam się wówczas od wszelkich kłopotów, od trosk dnia codziennego, od natłoku zajęć. Wtedy jestem w innym świecie – mówi malarka. Jednak to nie tylko sztuka Anny Cyprych jest imponująca, lecz także jej zaangażowanie społeczne. Wspólnie z koleżankami z Klubu Plastyka bierze udział w ogólnopolskiej akcji „Malujemy sercem”, w której lokalni artyści wspólnie z przedszkolakami malują obrazy dla fundacji WOŚP.

Aby uczcić 10 – lecie pracy twórczej lokalnej artystki, w Bibliotece Publicznej i Centrum Kultury Gminy Łubowo zorganizowana została wystawa, na której można było zobaczyć część dotychczasowego dorobku malarki. Prace Anny Cyprych można oglądać również w Miejskim Ośrodku Kultury w Gnieźnie i w Centrum Kultury „Scena to Dziwna”.

Tagi