O istocie pierwszego kontaktu psychologicznego z uczniem już w szkole, nie trzeba nikogo przekonywać. W dobie narastających problemów kryzysów psychicznych wśród dzieci i młodzieży, bliska pomoc specjalistów jest potrzebą już tej chwili. Według UNICEF, około 630 tysięcy polskich dzieci potrzebuje stałego wsparcia specjalistów w zakresie zdrowia psychicznego. Jak się niestety okazuje, aż 20 proc. szkół w Polsce z końcem ubiegłego roku nie miała zatrudnionego psychologa. Sprawdzamy, jak to wygląda w Gnieźnie.

Z danych Ministerstwa Edukacji Narodowej wynika, że z końcem grudnia 2024 roku w całej Polsce 3303 szkoły nie miały zatrudnionego psychologa. Najwięcej takich placówek było w woj. mazowieckim (410 szkół), wielkopolskim (337 szkół) i małopolskim (308 szkół). Na drugim biegunie tego zestawienia znalazły się województwa: opolskie (56 szkół), świętokrzyskie (91 szkół) i lubuskie (98 szkół). Jak zatem widać – problem jest bardzo poważny i potrzeba tu systemowych rozwiązań. W odpowiedzi na poselską interpelację MEN zapewnia, że dostrzega problem i „podejmuje szereg działań na rzecz podnoszenia zwiększenia dostępności do pomocy psychologiczno-pedagogicznej w przedszkolach, szkołach i placówkach oraz dbałości o zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży”. W polskich szkołach od ubiegłego roku działają opracowane standardy postępowania dla nauczycieli i nauczycieli specjalistów dotyczące kontaktu z osobami w kryzysie samobójczym, po próbie samobójczej i w żałobie po śmierci samobójczej. Istotne jest także podnoszenie kompetencji nauczycieli w zapobieganiu zachowaniom samobójczym wśród uczniów, jak i wsparcia ich w kryzysie.

Na koniec 2024 roku w Wielkopolsce w 1179 szkołach był zatrudniony psycholog, a w 337 nie. Urząd Miejski w Gnieźnie prowadzi 10 szkół podstawowych. Tutaj problemu z psychologami właściwie nie ma. Obecnie tylko w Szkole Podstawowej nr 1 nie ma aktualnie psychologa szkolnego. – Vacat pojawił się niedawno, tj. po feriach zimowych. Dyrekcja szkoły obecnie poszukuje nowego psychologa – informuje Monika Fifer, rzeczniczka magistratu. Najnowszy raport „Prawa dziecka w Polsce 2024” wskazuje, że 40% polskich dzieci deklaruje brak poczucia szczęścia, a 70% z nich identyfikuje stres związany ze szkołą jako główny problem. Statystyki dotyczące depresji są równie niepokojące: na tę chorobę cierpi 2% dzieci w wieku 6–12 lat oraz aż 20% młodzieży. W ciągu ostatnich lat odnotowano również wzrost zachowań samobójczych w tej grupie wiekowej.