Skip to main content

Września

Komunikacyjna rewolucja we Wrześni. Duże ułatwienia komunikacyjne na południu miasta

 | 
Tunele w ciągu ulicy Działkowców we Wrześni (fot. UMiG Września)

2 tunele, wiele nerwów, problemów i 3 lata prac. To była inwestycja, której wrześnianie i mieszkańcy z podwrzesińskich wsi od strony południowej wyczekiwali z niecierpliwością. Gdy jednak doszło do jej realizacji, napotykała ona na obiektywne przeszkody, które wydłużyły czas jej ukończenia. Przez kilka lat w rejonie ulic Wrocławskiej i Działkowców kopano wielkie dziury, by w końcu połączyć je i zrealizować wielki projekt infrastrukturalny, który kosztował ponad 70 mln złotych. To jedna z najdroższych inwestycji wrzesińskiego samorządu od czasu jego powstania.

Ulica Działkowców we Wrześni to ważnych szlak komunikacyjny scalający ze sobą trasy tranzytowe i zakłady przemysłowe. Choć nazwa ulicy może sugerować spokojny ruch w tym miejscu, to nie ma to żadnego odzwierciedlenia w obecnej sytuacji. Cała okolica wokół niesamowicie się rozwinęła. Niedaleko funkcjonują zakłady Wrzesińskiej Strefy Aktywności Gospodarczej, a tuż obok stoją ogromne hale firmy Gestamp produkującej dla fabryki Volkswagena. Problemem drogi jest jednak to, że przecinają ją dwie linie kolejowe: Oleśnica – Chojnice oraz łącznica Września – Podstolice. Dzieli je zaledwie 70 metrów. Kiedy zapalała się na którymś z przejazdów sygnalizacja świetlna i opadały szlabany, okoliczne ulice korkowały się aż do ulicy Wrocławskiej. Na wiele minut stawał też cały ruch miejski w okolicy węzła autostrady A2. Szansą na naprawienie tej sytuacji była budowa pod obiema liniami kolejowymi tuneli. Po latach starań udało się pozyskać zewnętrze środki na tę inwestycję. W grudniu 2021 roku podpisano kontrakt na roboty drogowo-mostowe, które doprowadziły w końcu do bezkolizyjnego krzyżowania się potoku samochodów ze składami kolejowymi. Do walki o bogaty kontrakt stanęło aż 14 firm z branży budownictwa specjalistycznego. Inwestycja nie byłaby w ogóle możliwa bez dobrej współpracy na linii: Władze Wrześni – PKP Polskie Linie Kolejowe, oraz pozyskania środków zewnętrznych.

Odstawienie barierek i kierowcy mogą ruszać (fot. UMiG Września)

30 grudnia 2024 roku w końcu inwestycja została oddana do użytku podróżnym. Był to bez wątpienia dobry prezent dla miasta i gminy na zbliżający się rok 2025. Obyło się bez przemówień i przecinania wstęg. Wykonujący zadania i kompetencje Burmistrza Miasta i Gminy Września Artur Mokracki, zastępca burmistrza Karol Nowak, Senator RP Grzegorz Fedorowicz oraz Przewodniczący Rady Miejskiej Bogdan Nowak, po prostu odstawili blokujące przejazd barierki i tym samym zaprosili kierowców, pieszych i rowerzystów do korzystania z nowej przeprawy. Budowa kosztowała ponad 70 mln złotych. Napotkała ona także na problemy. Niedługo po jej rozpoczęciu wybuchła wojna w Ukrainie, co krótkoterminowo spowodowało nagły wzrost cen potrzebnych do budowy materiałów. Jak wspominają władze Wrześni, sama stal w 10 miesięcy podrożała prawie o 100 %. Dodatkowo podczas inwentaryzacji instalacji w ziemi okazało się, że wielu z nich nie było na kolejowych podkładach geodezyjnych. To też wydłużało i podrażało cały etap budowy. Konieczna okazała się też przebudowa systemu sterowania ruchem pociągów, które musiały przemieszczać się po torach bez zakłóceń. W trakcie prac ziemnych natrafiono jeszcze na 10 ton niewybuchów z okresu wojny.

Najważniejsze parametry zrealizowanej inwestycji:

  • 2 nowe wiadukty,
  • 460 m długości ścian szczelinowych tuneli,
  • 830 m3 zbiornika na wody opadowe (to ponad 2 niecki basenu sportowego na wrzesińskiej Pływalni),
  • 661 m jezdni,
  • 642 m dwukierunkowej ścieżki rowerowej z dopuszczeniem ruchu pieszych,
  • 11 749 m2 powierzchni zbrojonych ścian szczelinowych,
  • 47 000 m3 zrealizowanych robót ziemnych,

70 mln zł to wartość umowy z wykonawcą robót, w tym: 31,4 mln zł PKP PLK S.A., a ponad 38,6 mln zł Gmina Września.

Tagi