Skip to main content

Nasze bezpieczeństwo

Wojna? Zapomnij o schronie i radź sobie sam. Czy w Gnieźnie mamy szansę znaleźć ochronę?

Schron pod Starym Ratuszem w Gnieźnie

Kiedy na sąsiednią Ukrainę spadały pierwsze bomby zaczęliśmy uświadamiać sobie, jak bardzo dekady pokoju uśpiły nas i naszą czujność. – „A co gdyby bomby spadły na nasze miasta?” – zadawało sobie pytanie wielu z nas. Obiegały nasze media zdjęcia chroniących się w piwnicach, schronach i stacjach metra obywateli Ukrainy. A gdzie my, w Gnieźnie mamy się skryć? Jak się okazuje, nawet wojna za naszą granicą nie wstrząsnęła na tyle Państwem, by szybko zmienić legislację, remontować schrony, budować nowe. Po dwóch latach pełnowymiarowej wojny u naszych sąsiadów w Polsce na miejsce w schronach i ukryciach liczyć może niecałe 4% mieszkańców kraju, obrona cywilna nie istnieje, a ty obywatelu nie wiesz gdzie masz się udać by skryć w czasie nalotu, a jeśli wiesz, to duża szansa że napotkasz na zaspawane drzwi. NIK grzmi, że w sytuacji wojny obywatele są bezbronni. Także w Gnieźnie nie mamy do końca sprawnego systemu ratunku. Prawie połowa mieszkańców schowa się w parkingach podziemnych, część zejdzie do piwnic swoich domów lub domów sąsiadów. Ale czy naprawdę wiemy gdzie udać się gdy przyjdzie czas próby?

Najnowszy raport Najwyższej Izby Kontroli jest druzgocący – głównie dla władz centralnych, poprzedniego rządu oraz samorządów. Polska nie ma podstawowych przepisów wskazujących kto jest odpowiedzialny za zarządzanie budowlami ochronnymi, jakie powinny one spełniać wymogi techniczne i jak powinny być wyposażone. Nawet nie ma w prawie definicji schronu. Dopiero te zaszłości ma zniwelować obecne kierownictwo MSWiA, które przygotowuje ustawę o ochronie ludności. Taki projekt uchwały przygotowali polscy strażacy z Komendy Głównej już w 2019 roku, ale do września 2023 roku (zakończenia kontroli NIK) ustawa nie została uchwalona. W międzyczasie ustawa o obronie Ojczyzny z marca 2022 roku zlikwidowała w Polsce obronę cywilną. Jak wyjaśnia NIK – „Tak się stało, ponieważ ówczesny Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji nie zadbał o wprowadzenie do tej ustawy przepisów przejściowych, przedłużających obowiązywanie uregulowań dotyczących obrony cywilnej funkcjonujących od niemal 60 lat”. Do dziś nie uregulowano także zasad budowy przydomowych schronów i ukryć. Według wytycznych z 2018 r. szefa obrony cywilnej co najmniej 25% ogółu zameldowanych w mieście obywateli powinno mieć zapewnione miejsce w budowlach ochronnych oraz ukryciach, a reszta ludności możliwość ewakuacji według planu III stopnia. W rzeczywistości to fikcja. Wśród skontrolowanych przez NIK samorządów uczyniło to zaledwie 31% wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Jak wylicza NIK, Gniezno nie ma żadnego miejsca dla swoich mieszkańców w budowlach ochronnych (pomieszczenie lub zespół pomieszczeń przeznaczonych do ochrony osób, urządzeń, zapasów materiałowych lub innych dóbr materialnych przed skutkami działań zbrojnych, ekstremalnych zjawisk pogodowych, katastrof ekologicznych, przemysłowych lub innych zagrożeń. Budowle te dzielą się na dwie główne kategorie: schrony i ukrycia), a miejsc w ukryciach do doraźnego przygotowania (np. parkingi podziemne) jest ich 29 000, co starczy dla 43% gnieźnian. Jak znów grzmi NIK – nawet jeśli w miastach czy gminach znajdzie się schron czy miejsce ukrycia, to prawie zawsze nie nadaje się do użytku, jest stare i niefunkcjonalne, a nowych tego typu miejsc praktycznie brak. Kontrolerzy zaglądając do obiektów schronienia w kraju zastawali np. zamurowane wyjścia ewakuacyjne, wodę w pomieszczeniach, brak podstawowych instalacji.

Tak prezentował się schron pod Starym Ratuszem w 2019 r.

Kontrola NIK-u zbadała także, jak my, mieszkańcy Gniezna jesteśmy chronieni w przypadku wojny czy klęski żywiołowej. Za zadania z zakresu obrony cywilnej w mieście odpowiada Biuro Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Informacji Niejawnych (BZKiOIN) w Urzędzie Miejskim, a także Straż Miejska w zakresie porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli. W BZKiOIN zatrudnione są dwie osoby. To były zastępca komendanta powiatowego PSP w Gnieźnie oraz absolwent studiów z zakresu bezpieczeństwa. Ale jak zauważa NIK – obaj w czasie kontroli nie mieli zakresu czynności odnoszących się wprost do budowli ochronnych, podobnie jak samo miasto nie posiadało wewnętrznych procedur postępowania w sprawach związanych z tworzeniem, utrzymaniem oraz finansowaniem budowli ochronnych. Jak miał tłumaczyć kontrolerowi prezydent miasta – czekano na zapowiadane przyjęcie nowych zmian prawnych w obronie cywilnej, a zasady działania w zakresie obrony cywilnej czy budowy i utrzymania schronów powinny być określone w prawie. Miasto w kontrolowanym czasie posiadało szereg planów działania, obrony cywilnej i zarządzania w czasie kryzysu, ale realizując w tym okresie miejskie inwestycje (rozbudowa SP 3 czy Stolica eXperymentu) nie uwzględniła stworzenia w nich miejsc schronienia. Jak odpowiedział prezydent – nie wymaga tego prawo budowlane, a taka inwestycja znacznie podrożyłaby koszty budowy. Dodał, że gdyby Państwo przygotowało fundusz środków zewnętrznych na tego rodzaju rozwiązania, miasto byłoby skłonne z niego skorzystać. Na obronę cywilną w latach 2020-2022 Miasto wydatkowało łącznie 363,1 tys. złotych, z czego w 2020 r. 354,2 tys. zł., w 2021 r. 5,0 tys. zł i w 2022 r. 3,9 tys. zł. W 2023 r. zaplanowano wydatkowanie środków w wysokości 5,0 tys. zł na konserwację systemu alarmowego. Wysoka kwota zapisana pod obronę cywilną w 2020 roku wynika z inwestycji budowy nowoczesnego systemu łączności cyfrowej z którego korzystają BZKiOIN, Policja, Straż Miejska i Straż Pożarna.

Fragment archiwalnych planów ewakuacyjnych miasta

Jak wynikało z danych Straży Pożarnej, o które poprosił Urząd Miejski, w Gnieźnie w czasie kontroli funkcjonowało 36 garaży podziemnych należących do prywatnych podmiotów, co dało 29 tys. miejsc w ukryciach do doraźnego przygotowania (43% mieszkańców Gniezna na koniec 2020 r, i 46% na koniec 2022 r., przyjmując 1m kw. na jedną osobę). W tym czasie Miasto nie posiadało żadnego obiektu spełniającego wytyczne obrony cywilnej dla budowli ochronnych, ale w 2022 roku uzyskano dane z Gnieźnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, że ta w swoim zasobie posiada 213 budynków do wysokości czwartego piętra, które są podpiwniczone. Podobne dane otrzymano od placówek oświatowych. W aplikacji Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej „Budowle ochronne” 2.0 PSP wykazano na obszarze Miasta 25 punktów, w których zlokalizowano miejsca w budowlach ochronnych: – [1] – (S) – schron: ul. Chrobrego 41 (budynek starego ratusza), ul. Kościuszki 21 (Żłobek miejski nr 1), ul. Sobieskiego 22 (Przedszkole nr 10) – [2] – (U) – ukrycie: dwie szczeliny przeciwlotnicze (Park Kościuszki) – [3] – MDS – schronienie doraźne: ul. Św. Jana 2a (SP nr 1), ul. Łubieńskiego 7 (SP nr 2), ul. Czarneckiego 7 (SP 3), ul. Chrobrego 12 (SP nr 5), ul. Paczkowskiego 13 (SP nr 7), ul. Staszica 5 (SP nr 9), os. Orła Białego 18 (SP nr 10), os. Kazimierza Wielkiego 33 (SP nr 12), os. Wł. Łokietka 21 (Przedszkole nr 1), ul. Dąbrówki 13 (Przedszkole nr 3), ul. Rybna 7 (Przedszkole nr 5), ul. Wiosenna 7 (Przedszkole nr 6), ul. Budowlanych 22 (Przedszkole nr 8), ul. Radosna 5 (Przedszkole nr 9), ul. Pocztowa 11 (Przedszkole nr 12), ul. Paczkowskiego 11 (Przedszkole nr 13), ul. Chudoby 4a (Przedszkole nr 15), os. Piastowskie 18 (Przedszkole nr 17), ul. Gdańska 109j (budynek mieszkalny wielorodzinny), Plac 21 stycznia (hala garażowa pod targowiskiem). Co jednak kiedy dojdzie już do sytuacji kryzysowej? Na czele obrony miasta stanąć ma Miejski Zespół Zarządzania Kryzysowego (na czele z Prezydentem), ale nie ma on bezpiecznego miejsca pracy. Jak zanotował kontroler NIK – dawny schron pod Starym Ratuszem nie spełnia swojej roli przez brak sprawnego systemu wentylacji, przerwany system hermetyzacji i brak podstawowych wymogów bezpieczeństwa (w 2019 r. był on nawet udostępniony widzom w ramach Nocy Muzeów jako relikt PRL). Zatem praca sztabu przenosi się do siedziby BZKiOIN w budynku pokoszarowym „Czwórka” przy ulicy Pocztowej (który nie jest budowlą ochronną). NIK wytknął też Prezydentowi, że ewidencja ukryć do doraźnego przygotowania nie obejmowała do 22 kwietnia 2022 roku szeregu wymaganych informacji (np. roku budowy, wytrzymałości) i nie była udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej, choć takiemu udostępnieniu podlega. Na sam koniec raportu NIK nie formułowało pod adresem Prezydenta Miasta uwag i złożyło tylko jeden wniosek. Nie zmienia to faktu, że samorządy w kwestii obrony cywilnej patrzą na Państwo, a Państwo w tej kwestii robiło mało lub nic. Same samorządy nie mają środków na budowę schronów i ich utrzymywanie i nie dziwi, że w tej materii nie robi się w Polsce wiele. Efekt jest taki, że gdy zawyje syrena alarmowa w mieście, to ludność zastanawia się w pierwszej kolejności jaką mamy tego dnia rocznicę do upamiętnienia, a nie pomyśli o udaniu się do schronu lub miejsca bezpiecznego (bo i skąd ma wiedzieć gdzie ono się znajduje?). Tym bardziej, że nawet na stronie internetowej miasta trudno znaleźć informację o miejscu urzędowania Biura Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Informacji Niejawnych, a szczeliny przeciwlotnicze z czasów II wojny światowej umiejscowione w Parku Kościuszki są strzeżone wielkimi drewnianymi podkładami kolejowymi.

Tagi