Skip to main content

Skutki burzy gradowej nad Gnieznem

Wojewoda Wielkopolska o sytuacji w Gnieźnie: Działamy po wielkopolsku. Radzimy sobie

Skutki burzy nad Gnieznem w dniu 20 maja

W Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu odbyło się posiedzenie zespołu zarządzania antykryzysowego w związku z wydarzeniami związanymi z gradobiciem, które przeszło wczoraj nad Gnieznem i skutkami jakie przyniosło ono miastu.

Jak zapewniła Agata Sobczyk, Wojewoda Wielkopolska, od samego początku sytuacji kryzysowej w Gnieźnie organy państwowe na bieżąco monitorowały sytuację i uruchamiały właściwe siły straży pożarnej. 21 maja o 11:30 w zarządzanym przez nią urzędzie spotkali się przedstawiciele służb meteorologicznych, straży pożarnej, wojska, policji, urzędu wojewódzkiego i przedstawicieli samorządów miasta i powiatu. – Wszystkie ręce na pokład, bo w skali kraju, to nasze województwo, a konkretnie Gniezno spotkały największe problemy – powiedział tuż po spotkaniu zespołu wojewoda. Jak mówiła Agata Sobczyk, najważniejsza jest obecnie pomoc mieszkańcom i mieszkankom miasta i powiatu. – Taka pomoc będzie uruchamiana. Jesteśmy na etapie szacowania strat i szkód, by te środki właściwie rozdysponować. Jest możliwość otrzymania pomocy doraźnej, czego koordynacją zajmuje się gnieźnieński MOPS. Jest jeszcze pomoc mieszkalna i gospodarcza. Wnioski będą rozpatrywać oddelegowane komisje z terenu lokalnego i kiedy one będą wpływać do nas, pomoc będzie udzielana – dodała.

Konferencja prasowa wojewody o sytuacji w Gnieźnie (fot. WUW)

Dzięki koordynacji wspólnych działań, do Gniezna zadysponowano 60 żołnierzy z 12. Wielkopolskiej Brygady WOT wraz z trzema pojazdami Jelcz, którzy pomagają w sprzątaniu miasta. Uruchomiono także zapasy sprzętu przeciwpowodziowego. – Działamy po wielkopolsku, zatem radzimy sobie własnymi środkami i możliwościami. Monitorujemy też najnowsze prognozy meteorologiczne. Dzisiaj ma być spokojnie, ale najbliższe dni mogą przynieść następne wydarzenia pogodowe – podkreśliła wojewoda. Z kolei st. bryg. Jacek Strużyński, Wielkopolski Komendant Wojewódzki PSP zdał relację z przebiegu poniedziałkowych wydarzeń. Jak wyjaśnił, podległa jemu jednostka informację o możliwości wystąpienia burz otrzymała z IMGiW o godzinie 12:28. Dotyczyła ona północnych rejonów Wielkopolski i sześciu powiatów. – Byliśmy przygotowani na to zdarzenie, ale sytuacja wyglądała tak, że cała kumulacja uderzyła w powiat gnieźnieński. Opady, które trwały około dwóch godzin, spowodowały w mieście duże utrudnienia – mówił szef wielkopolskich strażaków. Jak wylicza, w akcji ratowniczej pracowało łącznie 36 zastępów PSP i OSP w sile ok. 150 ratowników. O godz. 15:29 zadysponowana została do pomocy Grupa Realizacyjna pod dowództwem zastępcy Komendanta Wojewódzkiego PSP. Składała się ona z czterech osób. Dwie z nich wspomogły Stanowisko Dowodzenia w gnieźnieńskiej komendzie tworząc tutaj miejscowy sztab do walki ze skutkami żywiołu. W kulminacyjnym momencie do strażaków wpłynęło 267 zgłoszeń. Działania trwały przez całą noc. Do południa strażacy działali jeszcze w ośmiu zdarzeniach.

Tagi