Kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego
Ryszard Czarnecki: „Europa skręca w prawo”
Politycy różnych opcji intensywnie prowadzą kampanię wyborczą starając się o mandat w Parlamencie Europejskim. W swoich planach nie omijają również Gniezna. Niedawno, w Dniu Flagi, na deptaku ul. Chrobrego przechodnie mogli spotkać się z Joanną Scheuring – Wielgus z Lewicy. Natomiast 7 maja do Pierwszej Stolicy przyjechał starający się o reelekcję europoseł Ryszard Czarnecki (PiS).
7 maja, w swoim biurze poseł Zbigniew Dolata wraz z eurodeputowanym Ryszardem Czarneckim, podczas konferencji prasowej mówili o zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego. Obaj politycy podkreślali wagę i znaczenie tych wyborów dla Polski. – Te wybory są wyjątkowe. Europa skręca na prawo, Świadczą o tym wyniki prawie we wszystkich krajach członkowskich Unii, nawet tam, gdzie prawica nie wzięła władzy, jak Hiszpania i Polska. Do władzy doszła np. w Szwecji, Finlandii, Portugalii; po prawie dziesięciu latach w Czechach. To wyraźnie widać, że ta liczba prawicowych europosłów będzie największa w historii – powiedział Ryszard Czarnecki. Co to oznacza dla państw unijnej wspólnoty? – To oznacza, że Europarlament będzie dużo bardziej krytyczny wobec tej inwazji migrantów z Afryki i Azji; bardziej krytyczny wobec Zielonego Ładu. Będzie żądał – na szczęście, wierzę w to – odejścia od tego przeregulowania, tzn. że jest za dużo przepisów, które są „gorsetem” dla gospodarki – zaakcentował Ryszard Czarnecki. Europarlamentarzysta zadeklarował ponadto, że w przypadku uzyskania ponownie mandatu do PE, otworzy filię swojego biura w Gnieźnie. Omówił także swój program wyborczy.
Obaj politycy zaapelowali także o frekwencję w eurowyborach. – W tej chwili Polska będzie miała 53 mandaty. Nie ma stałej liczby mandatów dla Wielkopolski. To, ile będzie tych mandatów w Wielkopolsce, zależy od frekwencji, w ogóle na wszystkie partie – mówił Ryszard Czarnecki i dodał: – Stąd apel o udział w wyborach, szczególnie do wyborców Prawa i Sprawiedliwości, by poszli głosować na PiS, ale generalnie do wszystkich wyborców różnych partii politycznych, żeby zagłosowali. Europoseł PiS ocenił szanse swojej partii na 2 mandaty, a wszystkich ugrupowań w Wielkopolsce może na 6. O tym, jak bardzo ważna dla Polek i Polaków jest przyszła kadencja PE mówił tez poseł Zbigniew Dolata. – Ta kadencja zdecyduje o naszej przyszłości. O tym, czy ta szalona polityka zielonego ładu będzie wprowadzana, a będzie to miało przełożenie na nasze codzienne życie. Na to, czy będziemy mogli podróżować własnym samochodem, jakie źródła ciepła będziemy mogli wykorzystywać, czy zmuszą nas do tego, żebyśmy realizowali drogie inwestycje termomodernizacji w naszych domach. Wpływ na życie, który proponuje Komisja Europejska, no i też Parlament Europejski, będzie ogromny. Pytanie, w jakim kierunku to pójdzie. My jesteśmy zwolennikami suwerenności, Europy ojczyzn; nie jednego, wielkiego państwa europejskiego, które decyduje za nas – przytaczał te i inne argumenty Zbigniew Dolata.
Wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce odbędą się w niedzielę, 9 czerwca. Polacy wybiorą 53 europosłów, a w całej UE łącznie wybranych zostanie 720 nowych reprezentantów państw członkowskich.