Po mieszkańcach ulicy Granicznej w Gnieźnie, którzy dowiedzieli się, że po przebudowie drogi pod ich domami zapłacić mają miastu opłatę za wzrost wartości ich nieruchomości, pojawiają się pytania o kolejne tego typu inwestycje i ich wpływ na kolejnych mieszkańców miasta. W tej sprawie interweniuje miejski radny Arkadiusz Masłowski.

W 2021 roku przebudowano ulicę Graniczną na gnieźnieńskiej Pustachowie. Zyskała ona drogę dla rowerów, chodniki, równy asfalt. Uporządkowanie tej części miasta przyniosło jednak mieszkańcom mającym domy przy tej ulicy gorzki smak. Otrzymali oni bowiem wezwania do zapłaty tzw. opłaty adiacenckiej. Co to takiego? To opłata nakładana na właścicieli nieruchomości, których wartość wzrosła np. na skutek budowy infrastruktury technicznej, w tym wypadku drogi. O możliwości pobierania takich opłat zadecydowali miejscy radni w 2003 roku, ale jej stosowanie nie było to do tej pory powszechną praktyką. To prawdopodobnie właśnie się zmieniło. Mieszkańcom Granicznej naliczono opłatę 10 procent od wzrostu wartości nieruchomości, co oszacowali rzeczoznawcy. W praktyce mieszkańcy tej ulicy zapłacą od kilkuset to nawet kilku tysięcy złotych do kasy miasta. Monitorujący sprawę radny Arkadiusz Masłowski dopytał władze miasta, czy praktyka naliczania opłaty adiacenckiej będzie stosowana także przy okazji innych inwestycji drogowych, np. remontowanej właśnie ulicy Dąbrówki i gruntownie przebudowywanej ulicy Wierzbiczany.

Jak wiemy z odpowiedni na jego interpelację, Urząd Miejski rozważa naliczenie takiej opłaty na właścicieli nieruchomości przy ul. Wierzbiczany. „(…) istnieją przesłanki przemawiające za możliwością naliczenia opłaty adiacenckiej, jednakże wykonywane prace nie zostały jeszcze zakończone. W związku z powyższym nie ma możliwości ocenienia, czy naliczone zostaną opłaty adiacenckie. Dopiero po zakończeniu przedmiotowej inwestycji, po stworzeniu warunków umożliwiających korzystanie z w/w drogi i przeprowadzonej analizie sprawy, możliwe będzie zlecenie rzeczoznawcy majątkowemu z zakresu wyceny nieruchomości, oszacowania ewentualnego wzrostu wartości nieruchomości, usytuowanych przy ul. Wierzbiczany w Gnieźnie” – informuje radnego Michał Powałowski, prezydent Gniezna. Jak dodaje, „właściciele nieruchomości uczestniczą w kosztach budowy urządzeń infrastruktury technicznej przez wnoszenie na rzecz gminy opłat adiacenckich, które mogą zostać naliczone w drodze decyzji, każdorazowo po stworzeniu warunków do korzystania z wybudowanej drogi. Ustalenie opłaty adiacenckiej następuje dopiero po uzyskaniu opinii rzeczoznawcy majątkowego, określającej wzrost wartości nieruchomości. Ponadto wszczęcie postępowania w sprawie ustalenia opłaty adiacenckiej może nastąpić w terminie do 3 lat od dnia stworzenia warunków do korzystania z wybudowanej drogi”. Z kolei w kwestii ulicy Dąbrówki, właściciele kamienic przy niej się znajdujących mogą spać spokojnie: „(…) wykonywane tam prace polegają jedynie na remoncie nawierzchni – nie na budowie drogi. W takim przypadku, zgodnie z treścią art. 143 ustawy o gospodarce nieruchomościami, nie ma podstaw do wszczęcia postępowań odnośnie naliczenia opłaty adiacenckiej dla nieruchomości położonych przy ul. Dąbrówki” – przekazuje prezydent.