Jednostka Sądu rejonowego
Ośrodek kuratorski oficjalnie otwarty. „Jest to tzw. środek wychowawczy orzekany przez Sąd Rodzinny”

Choć został utworzony w grudniu zeszłego roku, oficjalne otwarcie Ośrodka Kuratorskiego nr 1 przy Sądzie Rejonowym w Gnieźnie, z siedzibą przy Rynku 10, odbyło się 20 lutego. Kierownikiem placówki jest kurator zawodowy Arletta Ignaszak. Ośrodek prowadzi działalność wychowawczą, resocjalizacyjną, terapeutyczną, profilaktyczną dla dzieci i młodzieży.
Do tej pory w Gnieźnie nie było takiego miejsca jak ośrodek kuratorski. – Jest to tzw. środek wychowawczy orzekany przez Sąd Rodzinny. To nowa jednostka funkcjonująca w ramach Sądu Rejonowego w Gnieźnie, która już od kilku tygodni funkcjonuje – powiedziała Ewa Pieprzyk, prezes Sądu Rejonowego w Gnieźnie. Kto będzie zatem kierowany do takiej placówki? – Do ośrodka kuratorskiego nieletni trafiają właściwie z dwóch powodów. Jeden, to jest sytuacja, w której nieletni dopuścił się czynu karalnego. Druga sytuacja, to kiedy u nieletniego stwierdza się przejawy demoralizacji, względnie jest on zagrożony demoralizacją. W takich przypadkach Sąd Rodzinny może skierować taką młodzież do ośrodka kuratorskiego – dodała prezes sądu. Ośrodek kuratorski jest szczególnym oddziaływaniem wychowawczym, bowiem jest on niezwykle intensywny. – Młodzież codziennie, po szkole, od godziny 15.30 do 19.30, od poniedziałku do piątku przebywa w takim ośrodku. Jest to zatem oddziaływanie wychowawcze bardzo intensywne. Chodzi też o to, by nieletni nie trafiał zaraz po szkole do domu rodzinnego, tylko miał okazję spotkać się z pozytywnymi wzorcami – powiedziała prezes Ewa Pieprzyk. Poza oddziaływaniem wychowawczym ważne jest też oddziaływanie terapeutyczne. Ośrodek Kuratorski nr 1 będzie również współpracował z psychologiem, który będzie wspomagał kuratorów w ich pracy z nieletnimi.
Placówka składa się z kilku pomieszczeń. To m.in. pokój ciszy, gdzie podopieczni ośrodka mogą odrabiać lekcje, czytać lektury, powtarzać materiał itp. Drugie pomieszczenie służy do rozrywki, zabaw, odpoczynku. Trzecie miejsce to kuchnia, która w każdym domu jest jego „sercem”. Młodzież ma zatem możliwość przygotowania dla siebie drobnych posiłków. – Jest to szerokie spektrum różnych oddziaływań na młodzież, żeby poznali oni prawidłowe wzorce, nauczyli się właściwego funkcjonowania w społeczeństwie – powiedziała pani prezes.
– Powstanie takich ośrodków jest bardzo ważne. Jest to taki szeroko pojęty element wymiaru sprawiedliwości; działamy, kiedy nie stanie się jeszcze coś złego. Działamy zatem w obszarze prewencji i profilaktyki. Jest to istotne, by państwo dawało szanse i możliwości młodym obywatelom, żeby później nie trzeba było ich karać, wyciągać konsekwencji z tego złego, co mogą zrobić. To jest także praca z dziećmi w środowisku rodzinnym – powiedziała Maria Ejchart, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości i dodała: – Wszystkie deficyty i konsekwencje „naszych klientów” wymiaru sprawiedliwości to są problemy, które się wydarzyły w rodzinie, często w pierwszych latach ich życia. W takich ośrodkach kuratorskich mamy szansę pracować właśnie na tym etapie, z rodziną, dzieckiem, zanim jeszcze dziecko trzeba będzie „wyjąć” ze środowiska domowego i pozbawić wolności.
Obecnie w Polsce funkcjonuje ponad 160 ośrodków kuratorskich.