Skip to main content

Bezpieczeństwo w sieci

„Nie daj się oszukać” – apelują wspólnie policjanci, bankowcy i urzędnicy

Od lewej: insp. Przemysław Kozanecki, prezes Barbara Borowska, starosta Tomasz Budasz

Kampania „Nie daj się oszukać” to wspólny projekt informacyjny prowadzony przez Komendę Powiatową Policji w Gnieźnie, Powiat Gnieźnieński oraz Bank Spółdzielczy w Gnieźnie. Pomysł na taką akcję, to potrzeba chwili, to efekt rosnącej liczby osób z powiatu gnieźnieńskiego, które zostały oszukane za pośrednictwem manipulacji telefonicznej lub internetowej.

Pod względem statystyk policyjnych dotyczących szeroko rozumianych oszustw internetowych, szczególnie wyłudzania pieniędzy, Gniezno nie odbiega szczególnie od innych powiatów w skali kraju. – Odnotowaliśmy 488 tego typu czynów w ubiegłym roku i 512, czyli 71 procent w roku minionym i 81 procent w tym roku wszystkich przestępstw gospodarczych. One mają różną formę, różny modus operandi sprawcy. W naszej kampanii chcemy szczególnie skupić się na oszustwach występujących bardzo często, na tak zwany blik. Nie są to bardzo duże kwoty, do kilkuset złotych, jednak sprawca dziennie dokona kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt dziennie i z tego procederu dobrze żyje. Trzeba mówić też o tej skali zagrożenia, żeby uświadomić mieszkańcom, że w taki nagły, bezrefleksyjny, bez sprawdzenia sposób przelewają pieniądze oszustom – informuje insp. Przemysław Kozanecki, komendant powiatowy Policji w Gnieźnie.

W podobnym tonie wypowiada się włodarz powiatu gnieźnieńskiego. – Ta akcja jest bardzo potrzebna. Ostatnie przypadki wyłudzeń pieniędzy, chociażby na pomoc powodzianom pokazują, że z jednej strony ludzie mają dużo dobroci, ale z drugiej musimy zwalczać tego rodzaju proceder oszustw internetowych. Chcemy, żeby ta kampania społeczna funkcjonowała w dłuższym okresie i dotarła do jak największej liczby mieszkańców naszego powiatu – mówi Tomasz Budasz, starosta gnieźnieński, Akcja będzie prowadzona m.in. w mediach społecznościowych i lokalnych, bowiem problem podatności na tego typu wyłudzenia dotyczy nie tylko osób starszych, jak powszechnie się uważa, ale też osób młodych, dwudziesto- i trzydziestolatków. – Mamy wydany plakat, z których chcemy dotrzeć do wszystkich klubów seniora, do wszystkich szkół, chcemy, aby on zaistniał w przestrzeni publicznej – dodaje starosta.

Niestety, w większości przypadków sami nieświadomie podajemy oszustom kody, loginy, zabezpieczenia. Oszuści tak potrafią oddziaływać na psychikę rozmówcy, że otrzymują pełne dane do kont bankowych. – Przestępcy najczęściej dublują, zakładają tożsamy rachunek na innym urządzeniu i klient autoryzuje wszystkie przelewy. Mając pełny dostęp do takiego konta, hasło podane od klienta, mają już drogę otwartą do dokonania transakcji. Klient banku najczęściej orientuje się, że doszło do oszustwa w momencie, gdy otrzymuje powiadomienie SMS lub spojrzy w bankowość elektroniczną. Widzi wówczas, że zeszły pieniądze z konta, a nie robił żadnej transakcji – mówi Barbara Borowska, prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Gnieźnie. Jak dodaje pani prezes, częste są w bankowości także oszustwa „na pracownika”. Osoba, która dzwoni do klienta, podaje imię i nazwisko rzeczywistego pracownika, ta mu zaufa i wykonuje przekazane instrukcje, które kończą się utratą pieniędzy. – Dlatego uczulamy klientów, żeby mimo wszystko weryfikować, sprawdzać, bowiem najczęściej jest to post factum, a my już tego nie zatrzymamy, nawet, jeżeli klient zorientuje się w połowie rozmowy, że coś jest nie tak. Dzisiaj szybkość przesyłania pieniędzy jest ogromna. Utracone w ten sposób pieniądze są wręcz nie do odzyskania. Dzisiaj nikt nie napada na banki, dziś okradani są zwykli ludzie. Wspólnie dążymy do jednego – do bezpieczeństwa  – mówi prezes Barbara Borowska.

Czy kolejna kampania społeczna przeciwdziałająca oszustwom i wyłudzeniom internetowym odniesie lepszy skutek, niż podobne tego typu wcześniejsze, w tym ogólnopolskie akcje, przekonamy się niebawem, m.in. analizując statystyki policyjne.

Tagi