Edukacja
Kryzys demograficzny się rozpędza. Pierwszą „ofiarą” w Gnieźnie przedszkole nr 17. Co dalej?

Jeszcze przed spotkaniem z rodzicami uczęszczających do przedszkola dzieci, Urząd Miejski w Gnieźnie wydał komunikat dotyczący planowanego wygaszania działalności placówki, co skutkować będzie jej likwidacją. Dyrektor Wydziału Edukacji i Sportu na briefingu prasowym tylko rozkładał bezradnie ręce i wskazał na demografię, jako jedyną przyczynę takiej decyzji. Czy innym placówkom miejskim grożą podobne działania?
Dariusz Banicki, dyrektor Wydziału Edukacji i Sportu w magistracie, spotkał się z mediami po rozmowach z pracownikami przedszkola i tuż przed spotkaniem z rodzicami. Jak mówił, sprawa stała się medialna, stąd potrzeba przekazania jasnego komunikatu dla opinii publicznej w sprawie placówki. – Od roku szkolnego 2026/2027 przystąpimy do stopniowego i łagodnego wygaszanie tego przedszkola – przekazał dyrektor. Jak uściślił, dzieci które rozpoczną w tym roku szkolnym edukację, ukończą to przedszkole w tych samych murach i z tymi samymi opiekunami. Przedszkole natomiast przestanie istnieć 31 sierpnia 2028 roku. – Podjęliśmy działanie, które będzie najbardziej łagodne dla dzieci i ich rodziców. One ze swoimi paniami dokończą etap edukacyjno-opiekuńczy i po ukończeniu „zerówki” przejdą do etapu edukacji szkolnej – dodał. Naboru do trzylatków w placówce już nie będzie. Będzie natomiast rekrutacja uzupełniająca, która ma pozwolić zapełnić istniejące oddziały. Jak podkreśla Dariusz Banicki – nie jest to likwidacja przedszkola z dnia na dzień, ale powolny proces wygaszania jego działalności, który rozpoczęto ze stosownym wyprzedzeniem. Powód takiej decyzji zdaje się obiektywnie jasny. – Demografia jest nieubłagana. W przeciągu najbliższych lat, do rekrutacji dzieci urodzonych na Winiarach jest 50-60. Zatem musimy planować dwa oddziały – wyjaśniał powody ostatecznej likwidacji przedszkola. Obecnie na Winiarach funkcjonują trzy miejskie placówki – nr 17, 14 i 1. W ocenie dyrektora – dwie takie placówki zupełnie wystarczą, gdyż przez ostatnią dekadę w całym Gnieźnie liczba dzieci uczęszczających do przedszkoli zmniejszyła się o 300. – Do tej decyzji zostaliśmy przymuszeni tą sytuacją – zwracał uwagę. Jak powiedział, w tym roku szkolnym w całym mieście jest o 7 oddziałów przedszkolnych mniej. „Siedemnastka” nie jest tu wyjątkiem.

Czy zatem „wygaszania” kolejnych przedszkoli nie są wykluczone, kiedy obserwujemy dane demograficzne, nie tylko dotyczące Polski, ale przede wszystkim Gniezna, które kryzys demograficzny przechodzi bardzo boleśnie? Tutaj dyrektor Banicki nie zaprzecza, ale zapewnia, że w tej chwili takich planów nie ma. – Na pewno w najbliższych latach wygaszania innych placówek nie będzie – dodał. Na ten moment w Gnieźnie funkcjonuje 13 przedszkoli. Co stanie się z budynkiem „siedemnastki” po 2028 roku, tego Dariusz Banicki nie wie. Jak mówi – decyzje zapadną dopiero po opuszczeniu jego murów przez dzieci i ich opiekunki. Dlaczego zatem akurat to przedszkole wytypowano do likwidacji? – Braliśmy pod uwagę wielkość placówki i to, że na Winiarach, na osiedlach Jagiellońskim i Piastowskim są dwa przedszkola w odległości 500 metrów. „Siedemnastka” ma też najmniej oddziałów, najmniej dzieci i najmniej kadry – wyjaśniła dyrektor. Obecnie w placówce opieką objętych jest mniej niż setka dzieci. Pracuje tu 21 osób. – Robimy wszystko, choć nie jesteśmy w stanie zagwarantować wszystkim pracy, aby szukać dla tych osób nowej pracy. Jest to o tyle łatwiejsze, że jest to proces wygaszania, więc nie jest to likwidacja. Mamy czas, aby znaleźć dla maksymalnej liczby osób pracę – przekazał na koniec D. Banicki.