Natura
Z Wrześni do Piekar, wzdłuż rzeki
Ziemie wrzesińską i gnieźnieńską łączy rzeka. Zanim w sąsiednim powiecie nabierze ona solidnej szerokości, źródła jej muszą wydostać się z ziemi, a ma to miejsce w powiecie gnieźnieńskim, we wsiach Mnichowo i Piekary. Ku źródłom rzeki, z Wrześni wyruszyli członkowie Projektu Września.
Rzeka Wrześnica – jeden z symboli Wrześni, zanim wpadnie swym żwawym nurtem do Warty, pokonuje aż 60 km przez siedem gmin i 60 miejscowości. Jej źródła są dobrze udokumentowane i określone. Jan Długosz w swej kronice wskazał, że „wypływa z góry u wsi Mnichowa należącej do probostwa Gnieźnieńskiego” i tak jest w rzeczywistości, choć późniejsze prace melioracyjne wydłużyły rzekę o ok. 5 km w kierunku Piekar. Tam znajdowało się zagłębienie bezodpływowe, które po wybudowaniu rowu do pierwotnego źródła, uznawane jest także za początek biegu rzeki. W długi listopadowy weekend, trzech przedstawicieli stowarzyszenia Projekt Września postanowiło wybrać się w trudną i wyczerpującą drogę wzdłuż rzeki, od Parku Piłsudskiego we Wrześni, aż do źródła w Piekarach. Ciężka, ale obfitująca w piękne widoki droga, zajęła aż 9 godzin. „By dotrzeć do celu, pokonaliśmy 33 kilometry przez lasy, łąki i pola wzdłuż Wrześnicy, która zmieniała się w oczach – raz płynęła spokojnie przez otwarte tereny, innym razem wijąc się przez podmokłe lasy i zarośla, a w pewnym momencie musieliśmy nawet zejść nieco pod ziemię. Odkrywaliśmy zakątki, które zwykle mijamy obojętnie i miejsca, o których nie mieliśmy pojęcia, że istnieją. Czasem, by natrafić na coś zupełnie nieoczekiwanego, wystarczy po prostu wyjść z domu” – przekonują uczestnicy wyprawy. Warto dodać, że do Wrześnicy wpływa też dopływ spod Gębarzewa, zwany Małą Wrześnicą. Mogą się na niego natknąć bez trudu spacerujący lasami w okolicach poligonu i toru kolejowego w kierunku Wrześni.





