Skip to main content

Bezpieczeństwo narodowe

Z okolic Mannheim do Powidza. Kolejne partie amerykańskiego sprzętu wojskowego jadą do Polski

 | 
(fot. kpt. M. Mastrangelo/U.S. Army)

Trwa relokacja Batalionu Wsparcia Polowego Armii (Army Field Support Battalion-Germany) z niemieckiego Mannheim, gdzie do tej pory funkcjonował, do polskiego Powidza. W Polsce batalion przejmuje i zagospodarowuje najnowszy i najnowocześniejszy na świecie APS, czyli skład wojskowy użytkowany przez amerykańską armię.

To kontynuacja tworzenia nowoczesnej bazy pancernej wojsk amerykańskich na wschodniej flance NATO. Ulokowana w sąsiedztwie 33. Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu APS-2 (Army Prepositioned Stock) jest największym pojedynczym projektem infrastrukturalnym finansowanym przez NATO w ciągu ostatnich 30 lat. Od kilku tygodni potężnymi magazynami uzbrojenia i amunicji operuje i dowodzi batalion, który do tej pory zajmował się tym samym w niemieckim Mannheim (Badenia-Wirtembergia). Powidzka baza jest jedną z sześciu baz APS-2 U.S. Army w Europie. Podobne obiekty znajdują się w niemieckich Coleman i Dülmen, w Eygelshoven w Holandii, Zutendaal w Belgii i Livorno we Włoszech. Kolejne tego typu składy wojskowe mają w niedalekiej przyszłości powstać na północy kontynentu, co ma związek z przystąpieniem do sojuszu północnoatlantyckiego Szwecji i Finlandii. Bazy APS-2 zapewniają gotowe pakiety projekcji siły gotowe do rozmieszczenia w każdej chwili. Pomagają one skrócić czas rozmieszczenia wojsk, poprawić zdolność odstraszania i zapewnić dodatkową siłę bojową na potrzeby operacji kryzysowych. Sprzęt zmagazynowany w APS-2 może być również wykorzystywany podczas szkoleń i ćwiczeń.

Tagi