Komunikacja publiczna
Września dla swoich mieszkańców. Kolejne autobusy elektryczne na ulicach i drogach
Konsekwentnie od kilku lat wrzesiński samorząd od podstaw kupuje zeroemisyjny tabor autobusowy i realizuje przewozy publiczne w obrębie gminy, a mieszkańców przejazdy nic nie kosztują. Jeszcze w 2017 roku we Wrześni komunikacji publicznej nie było, ale w 2026 roku tabor gminny będzie liczył już 4 zeroemisyjne pojazdy. Zbudowany tu system komunikacyjny to ciekawa mieszanka korelacji kursów autobusów z pociągami oraz zapewnienia połączeń dla seniorów poza godzinami szczytu.
Pierwszy publiczny autobus miejski pojawił się we Wrześni w 2017 roku. Jego zakup był możliwy dzięki unijnemu wsparciu dla tego samorządu. Mały elektryczny Solaris był jednak wielkim skokiem jakościowym dla usług komunalnych w tym mieście, gdyż zapoczątkował on tworzenie od podstaw własnej komunikacji publicznej. Darmowe przejazdy autobusem od początku cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem, co tylko rozbudziło apetyty w mieście i gminie, by iść za ciosem i cały – początkowo skromny system – dalej rozwijać. – „To zainteresowanie komunikacją bardzo nas cieszy i niebawem staniemy przed decyzjami o rozwoju sieci tego środka transportu” – mówił wówczas Karol Nowak, wiceburmistrz Wrześni. Na początku zeroemisyjny Solaris zaczął objeżdżać miasto i jego okolice na dwóch pętlach – „małej” i „dużej”. „Mała pętla” jest ściśle związana z rozkładem jazdy PKP i PKS. Chodzi o to, by rzeczywiście w ramach centrum przesiadkowego ta komunikacja zapewniała płynne przemieszczanie się ludzi między gminnym autobusem i pociągami regionalnymi. W związku z tym, kiedy zmienia się rozkład jazdy PKP dokonywane są korekty w rozkładzie jazdy autobusu na „małej pętli”. „Duża pętla” funkcjonuje w międzyczasie, miedzy dwiema seriami „małej pętli”. Ona ma inną funkcję, bo obejmuje miejsca jak szpital, przychodnie lekarskie czy cmentarz komunalny. To oferta głównie dla osób starszych, którzy korzystają z komunikacji miejskiej poza godzinami szczytu.
W 2022 roku zapadła decyzja, że konieczny jest zakup drugiego elektrycznego autobusu. Osiedla na terenie miasta znacznie się rozbudowały, a tysiące pracowników codziennie dojeżdża do wielu tutejszych zakładów przemysłowych. Zainteresowanie taką formę komunikacji zatem wzrosło. O rozwijanie własnej komunikacji publicznej już wcześniej apelował do burmistrza opozycyjny w radzie Projekt Września, ale dopiero nabór w rządowym programie „Zielony Transport Publiczny” i dobra w nim pozycja samorządu pozwoliła na otrzymania dofinansowania. Tym razem zakupiono pierwszego w Polsce „elektryka” japońskiej marki Isuzu. Jego koszt (wraz z ładowarką) wyniósł 2,2 mln złotych z czego dotacja ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie wyniosła blisko 1 milion złotych. W odróżnieniu od Solarisa, Isuzu jeździ do miejscowości pod Wrześnią. Ma zapewnić ich mieszkańcom możliwość bezpłatnego i komfortowego dostępu do siedziby gminy i odwiezienia z powrotem do miejsca zamieszkania. Nowy autobus kursuje w dni robocze od poniedziałku do piątku na 4 trasach (tzw. pętlach). Każda z tras jest realizowana danego dnia dwukrotnie, z zachowaniem odstępu czasowego, który umożliwi pasażerom załatwienie spraw w miejscu docelowym i powrót do miejsca zamieszkania. Początkiem i końcem każdej z tras jest galeria Karuzela. Autobus dojeżdża do 11 miejscowości zlokalizowanych w pobliżu Wrześni.
Pod koniec grudnia władze miasta i gminy pochwaliły się kolejnym sukcesem. Magistrat uzyskał łącznie blisko 4 mln złotych na zakup kolejnych dwóch autobusów elektrycznych. Środki na pojazdy pochodzą z bezzwrotnego dofinansowania z unijnego z Krajowego Planu Odbudowy. Września będzie musiała dołożyć ze swojego budżetu 1,6 mln złotych i inwestycja warta w sumie 5,6 mln złotych będzie mogła przysłużyć się mieszkańcom. Środki wpisano już do budżetu na rok 2025. Pierwszy z dwóch autobusów wyjedzie na drogi pod koniec tego roku, natomiast drugi najprawdopodobniej na początku 2026 roku. Jak zapewniają władze Wrześni, nowe pojazdy będą docierać do kolejnych miejscowości w obrębie gminy i ułatwiać ich mieszkańcom dojazd do samej Wrześni, a następnie powrót do domu. Przejazdy w dalszym ciągu będą bezpłatne.