Są takie dni, które zatrzymują czas i każą spojrzeć wstecz z czułością. We wtorek, 16 grudnia, swoje setne urodziny obchodził pan Benon Pietrowski z Ujazdu – najstarszy mieszkaniec gminy Kiszkowo, świadek minionego wieku, historii zapisanej nie w książkach, lecz w ludzkim życiu.
Z tej niezwykłej okazji dostojnego Jubilata odwiedzili: wójt Gminy Kiszkowo Radosław Występski, kierownik USC Angelika Wiśniewska, kierownik OPS Marzena Bałut, a także sołtys wsi Ujazd Marek Kędzierski oraz radna z Ujazdu Alina Bochyńska. Wraz z serdecznymi życzeniami przekazali list gratulacyjny, kwiaty, upominek oraz szczególny list od premiera Donalda Tuska – znak pamięci i wdzięczności za przeżyty wiek.
Pan Benon przyszedł na świat w 1925 roku w Ujeździe, jako syn Konstancji i Jana. Dorastał wśród czterech sióstr – a los sprawił, że jego starsza siostra Stanisława świętowała w tym roku swoje 101. urodziny. Uczęszczał do Szkoły Podstawowej w Węgorzewie, a młodość przypadła mu na trudne czasy II wojny światowej. Przymusowa praca, gospodarstwo w Turostówku, budowa okopów i wojskowych instalacji w Kruszwicy – to doświadczenia, które na zawsze zapisały się w jego pamięci.
W 1954 roku połączył swoje życie z Pelagią Haremzą z Węgorzewa. Razem prowadzili gospodarstwo rolne, dzieląc codzienny trud i radość prostego życia. Doczekali się czworga dzieci: Marii, Haliny, Wojciecha i Czesławy. W 2004 roku świętowali Złote Gody, a cztery lata później pan Benon pożegnał ukochaną żonę. Dziś otacza go bogactwo, którego nie da się zmierzyć – 9 wnuków i 13 prawnuków, dla których jest nie tylko dziadkiem, lecz także przewodnikiem po historii i rodzinnych korzeniach.
Mieszka w swoim domu wraz z synem i jego rodziną, pozostając w stałym kontakcie z bliskimi – także dzięki telefonowi komórkowemu, który jest jego oknem na świat. Choć wiek mógłby skłaniać do odpoczynku, pan Benon wciąż jest samodzielny, cieszy się dobrą pamięcią, zdrowiem i chętnie wybiera się na spacery. Spotkanie z nim to jak podróż w czasie. Jego opowieści, okraszone humorem i ciepłem, są prawdziwą lekcją historii i miłości. Na pytanie o receptę na długowieczność odpowiada prosto: rodzina, wiara w Boga i praca.
Panie Benonie – gratulujemy pięknego jubileuszu i dziękujemy za sto lat obecności w historii naszej gminy. Życzymy zdrowia, spokoju, wielu uśmiechów i radości płynącej z bliskości najbliższych.
Niech każdy kolejny dzień przynosi ciepło i poczucie sensu.
Do zobaczenia za rok, Szanowny Jubilacie!
Fot. nadesłane
