Września
Kłopotliwy wiadukt. Wrześnię czeka poważny remont newralgicznej przeprawy przez tory
Stan wiaduktu nad torami kolejowymi w ciągu ulicy Paderewskiego we Wrześni jest alarmujący. Z obiektu odpadają fragmenty betonu zagrażając przechodniom i parkującym pod nim pojazdom. W dodatku jedna ze ścian oporowych uległa odchyleniu o 5 cm, a sam obiekt musi być co miesiąc monitorowany przez specjalistów. Pilny i konieczny remont nie będzie się jednak mógł rozpocząć, zanim nie zostaną oddane do użytku budowane właśnie tunele w ulicy Działkowców. A to jeszcze trochę potrwa. Koszt modernizacji i naprawy wiaduktu będzie ogromny. Gmina zatem zawnioskowała o dotację na połowę tej sumy.
Charakterystyczny wiadukt, niemal w centrum Wrześni, powstał w 1964 roku i przeprowadził ruch pieszy i kołowy nad torami prowadzącymi do stacji kolejowej. O ile wówczas ten obiekt inżynierii pozwolił zwiększyć komfort mieszkańców miasta, tak teraz – po 60 latach od jego wybudowania, może on okazać się kosztowną „studnią bez dna” i wprowadzić chaos komunikacyjny w części miasta. Od lat obiekt popada w coraz większą destrukcję, a mówiąc wprost – sypie się na potęgę. Beton wiaduktu odpada całymi bryłami zagrażając ludziom i samochodom. Niedawna ekspertyza wykazała szereg problemów z przeprawą nad torami. Odpadające bryły betonu odkrywają zbrojenia, które na skutek kontaktu z warunkami atmosferycznymi ulegają korozji i zawilgoceniu. Stąd eksperci nakazali co miesiąc oględziny obiektu, usuwanie skruszałego betonu i zabezpieczanie antykorozyjne zbrojeń. „Dla konstrukcji muru oporowego od strony m. Psary Małe należy prowadzić monitoring wychylenia ściany oporowej co najmniej 1 raz na miesiąc, dalsze postępowanie z ścianą na podstawie wyników monitoringu w przypadku dalszych przemieszczeń, należy w trybie pilnym wyłączyć z ruchu pas przylegający oraz odpowiednio zabezpieczyć konstrukcję. Wiadukt ze względu na uszkodzenia kwalifikuje się do generalnego remontu.” – czytamy w przeglądzie technicznym obiektu. Stowarzyszenie Projekt Września zaapelowało do władz miasta o natychmiastowe podjęcie działań naprawczych, a przy okazji zagospodarowania przestrzeni pod obiektem, która dziś jest klepiskiem wykorzystywanym przez kierowców do dzikiego parkowania. Społecznicy proponują urządzenie tutaj normalnych miejsc parkingowych, wybudowania ciągów pieszych i zagospodarowanie terenu zielenią.
Na apel społeczników odpowiedział Urząd Miasta i Gminy Września. Jak zapewniają urzędnicy, posiadają oni dokumentację remontu wiaduktu, oraz także niezbędne pozwolenia na rozpoczęcie prac. Jednak, by zacząć o tej inwestycji myśleć konkretnie, musi się zakończyć budowa dwóch tuneli w ciągu ulicy Działkowców. Uruchomienie tych obiektów pozwoli na „przerzucenie” tranzytu z wiaduktu. Kłopotem będą niespodziewane koszty remontu. Mają one wynieść ponad 20 milionów złotych, których nie ma zapisanych w Wieloletniej Prognozie Finansowej miasta. „Obiekt od lat jest bardzo intensywnie użytkowany, stąd gmina Września od dawna przygotowuje się do przeprowadzanie kompleksowej modernizacji. Zadanie to jest trudne ze względów technicznych jak i komunikacyjnych. Oczywistym jest, że w czasie wykonywania prac budowlanych ruch pojazdów będzie znacznie utrudniony (ruch wahadłowy), a okresowo nie będzie możliwy i kierowcy będą zmuszeni korzystać z objazdów” – nie mają złudzeń urzędnicy, którzy w tej sprawie wydali komunikat. Wrzesiński magistrat o środki na ten cel zaczął ubiegać się z funduszy zewnętrznych, a dokładniej z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
Jak dodają urzędnicy, już w 2016 roku zamówili oni dokumentację remontu, a rok później otrzymali też pozwolenie na budowę. Na razie wszystkie wysiłki są skierowane na ukończenie opóźnionej inwestycji w ulicy Działkowców. Wiadukt będzie musiał poczekać zapewne kilka lat. Września chce nie tylko wyremontować sam wiadukt (przewidywany koszt to 21,6 mln złotych), ale też zmodernizować i rozbudować okoliczne ciągi komunikacyjne: rozbudowę skrzyżowania ul. Daszyńskiego z ul. Paderewskiego poprzez powstanie tym w miejscu zapowiadanego wcześniej ronda oraz przebudowę chodnika, oświetlenia drogowego i odwodnienia, a także budowę ścieżki pieszo-rowerowej (ok. 2,4 mln zł); wykonanie oświetlenia przejścia dla pieszych na wiadukcie przy ul. Paderewskiego (ok. 23 tys. zł); przebudowę sygnalizacji świetlnej oraz oświetlenia na skrzyżowaniu ulic Paderewskiego, Słonecznej, Działkowców (ok. 386 tys. zł); przebudowę ulicy Paderewskiego w zakresie jezdni, chodnika, oświetlenia drogowego, odwodnienia oraz przebudowę ulicy Działkowców w zakresie chodnika (ok. 4,1 mln zł); przebudowę ulicy Kwiatowej w zakresie chodnika wraz z budową przejść dla pieszych i ich oświetleniem (ok. 960 tys. zł). Całość ma kosztować aż 30 milionów złotych i może to być kolejna wielka inwestycja infrastrukturalna we Wrześni. Ewentualne maksymalne dofinansowanie może wynosić 50% zadania. Drugą połowę będzie musiała przygotować gmina. „Teraz wszystko zależy m. in. od tego jak komisja konkursowa oceni złożony wniosek, na realizację ilu inwestycji z całej Wielkopolski wystarczy budżet konkursu. Pozostaje czekać na rozstrzygnięcie, które nastąpi w ciągu najbliższych miesięcy” – informują władze Wrześni.