Przejdź do treści głównej

Strajk w Jeremiasie

Pomiędzy turami rozmów… Strajk w Jeremiasie trwa

Za nami I tura rozmów w ramach mediacji wynegocjowanych podczas specjalnej sesji Rady Miasta Gniezna. Do próby rozwiązania sporu włączyli się pod patronatem prezydenta miasta, miejscy radni. Dyrekcja fabryki zgodziła się na spełnienie jednego z postulatów, ale w sprawie najważniejszego wypowie się w czasie II tury. Tym czasem – strajk trwa dalej.

We wtorek 8 lipca doszło do rozmów mediacyjnych między strajkującą częścią załogi Jeremiasa, a przedstawicielami zakładu. Między stronami, mediacji podjęła się trójka radnych miejskiego samorządu. To wyniki ustalenia z nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Gniezna sprzed miesiąca. Wiemy już, że przynajmniej w jednej sprawie doszło do porozumienia. Dyrekcja firmy zgodziła się na wydłużenie płatnej przerwy w zakładzie. To jeden z postulatów strajkujących. W sprawie najważniejszego – podwyżki – porozumienia nie było, ale strona firmy ma przedstawić swoją ofertę podczas II tury rozmów, w poniedziałek. Do tego czasu strajkujący nie zamierzają przerywać swoich akcji protestacyjnych z powodu zatrudnienia w zakładzie osób w miejsce tych protestujących i dalszego niewpuszczania na zakład przewodniczącego związku. „Oczywistym celem jest próba osłabienia strajku nawet kosztem łamania prawa. Sądy nie nadążają za tempem działań firmy, a kary za łamanie prawa są zbyt niskie. Dlatego strajk nie zawiesza akcji protestacyjnych” – informuje OZZ Inicjatywa Pracownicza.

Jednak, jak zaznaczają związkowcy, jako gest dobrej woli akcje protestacyjne pod zakładem zostają ograniczone do godzin 10-18, jeśli jednak nie dojdzie do porozumienia – są przygotowane akcje całodobowe. Jak przekazuje związek – firma chce powołać oparte na wewnątrzzakładowych przepisach forum pracownicze. W ocenie Inicjatywy Pracowniczej to próba zastąpienia legalnego związku zawodowego. „Strajk trwa i nie da się zahamować aż do czasu godnego porozumienia” – przekazuje strona strajkująca.

Tagi