Opracowywany obecnie Plan Zrównoważonej Mobilności Miejskiej dla Gniezna i sąsiednich gmin zawiera szereg propozycji dotyczących zmian i rozwoju systemu transportowego, w tym m.in. budowy nowych obwodnic. Jedna z takich propozycji spotkała się z oporem i protestami.
„Plan Zrównoważonej Mobilności Miejskiej dla Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Gniezna” – tak brzmi pełna nazwa obszernego dokumentu, który ma być planem strategicznym rozwoju miasta w korelacji z sąsiednimi miastami i gminami w powiecie w dziedzinie mobilności. Taki dokument jest konieczny dla spełnienia wymogów Komisji Europejskiej w odniesieniu do przyszłych inwestycji transportowych, które będą mogły być współfinansowane środkami wspólnotowymi. „Rozbudowa sieci połączeń autobusowych, odnowa floty pojazdów komunikacji zbiorowej, rozbudowa sieci dróg rowerowych, budowa węzłów przesiadkowych, parkingów samochodowych P+R oraz parkingów rowerowych B+R, a także zwiększenie znaczenia ruchu pieszego, powinny w efekcie przyczynić się do zmiany zachowań komunikacyjnych mieszkańców i zmniejszania potrzeby używania własnego samochodu w podróżach codziennych (podróże obligatoryjne, głównie w relacjach dom – praca i dom – szkoła)” – wymienia magistrat Gniezna jedne z celów do osiągnięcia, które zawierać ma plan. Obecnie dokument jest po 3. etapie konsultacji społecznych i został po nich opublikowany raport. Wcześniej pojawiły się w sprawie niektórych proponowanych zapisów w projekcie planu kontrowersje. Chodzi o mapkę z proponowanymi dla miasta Gniezna nowymi obwodnicami: centrum miasta, śródmieścia i miasta. Jedna z nich, w pomyśle twórców planu, mogłaby przebiegać przez południowo-wschodnie tereny Gniezna i sąsiednich gmin. Droga byłaby kontynuacją istniejącej już tzw. południowej obwodnicy miasta (łącznik Wrzesińska-Witkowska) przez Las Jelonek i dalej terenami wsi Osiniec do Kawiar, przecinając tory kolejowe i kończąc bieg na północno-wschodnich peryferiach Gniezna. Właśnie ten pomysł spotkał się z oporem, czego ślad odnotowano w zakończonym etapie konsultacji.
Swój sprzeciw co do planu wytyczenia obwodnicy przez las Jelonek zgłosiło Nadleśnictwo Gniezno. „(…) zaproponowana koncepcja przebiegu drogi przyczyni się do podziału kompleksu leśnego i do bezpowrotnego zniszczenia cennych przyrodniczo ekosystemów leśnych, w tym starodrzewi dębowych, które stanowią swoiste płuca Miasta Gniezno. Przedmiotowy kompleks leśny został objęty programem promowanym przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska tzw Lasów społecznych, których zadaniem jest zachowanie lasów w stanie możliwie niezmienionym, zachowanie ich różnorodności biologicznej oraz zachowanie istniejących korytarzy ekologicznych. Równie istotną funkcjonalnością dla tego terenu (lasu Jelonek) jak i całej koncepcji lasów społecznych jest łatwa i bezpieczna dostępność lasów dla potrzeb rekreacji, sportu i turystyki” – brzmi uwaga leśników. Także mieszkańcy Osińca nie zgadzają się z przebiegiem drogi przez ich wieś, jako kontrargument wystosowując fakt zagęszczania się zabudowy mieszkaniowej, zwiększony ruch pieszych i pojazdów oraz potencjalny hałas generowany przez drogę. „Wprowadzając się na teren Osińca ponad 20 lat temu był tu całkowity spokój. Oaza do odpoczynku, wyciszenia po całym dniu pracy. Z roku na rok ta cisza zmieniała się w hałas. Teraz wychodząc na spacer trzeba uważać na drodze gdyż mamy trasy gdzie auta szybko jeżdżą i łatwo o wypadek” – brzmi inna uwaga. Łącznie na etapie konsultacji wpłynęło 56 uwag do treści dokumentu. Jak poinformowano w raporcie z konsultacji – będąca przedmiotem kontrowersji proponowana obwodnica została z dokumentu wykreślona.
