Wielu ludziom nie tylko nie mieści się w głowie, że handel ludźmi w XXI wieku jest jeszcze praktykowany, ale tym mocniej szokująca może być dla nich informacja, że dzieje się to w Polsce, w tymże XXI wieku i w dodatku blisko nas.
Jest połowa sierpnia 2024 roku. Do policjantów docierają informacje, że na terenie jednej z miejscowości powiatu wrzesińskiego, mogą przebywać osoby sprowadzone tutaj zza granicy, które są wykorzystywane do ciężkiej pracy. Podejrzenie prowadziło do obywatela Mołdawii. Ten miał obiecywać różnym osobom w potrzebie materialnej pomoc w znalezieniu pracy w Polsce oraz transport ich do naszego kraju. Kiedy skuszeni szansą na zmianę swojego statusu życiowego ludzie przybywali do Polski, mężczyzna zabierał im wszystkie dokumenty, pod pozorem legalizacji nimi pobytu. Następnie „pracownicy” byli kwaterowani i przez 5-6 dni w tygodniu rozwożeni do pracy na teren różnych gospodarstw rolnych. – Ich dzień pracy przekraczał ogólnie przyjętą normę. Nigdy nie otrzymywali żadnego wynagrodzenia, wszystko zabierał 47-latek, tłumacząc to koniecznością opłaty noclegów oraz wyżywienia. Osoby, które próbowały się buntować były bite i zastraszane. Podejrzany jako szef całego przedsięwzięcia wykorzystywał bardzo trudną sytuację życiową wyzyskiwanych osób, dzięki czemu mógł ich przekonać do przyjazdu do Polski, a potem wykorzystywał ich krytyczne położenie – przekazuje prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Ofiarami byli Polak, dwóch Ukraińców oraz czterech Mołdawian.
W dniu 22 października, dzięki współpracy Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu oraz Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, funkcjonariusze weszli do jednego z domów na terenie powiatu wrzesińskiego. Tam zatrzymano trzech podejrzanych prowadzenia nielegalnego procederu. W obiekcie znajdowała się też grupa osób wykorzystywana do pracy przymusowej. Czwórka z nich uzyskała status ofiar handlu ludźmi i zostały one objęte pomocą przez Krajowe Centrum Interwencyjno-Konsultacyjne prowadzone przez fundację La Strada – istniejącą od 1995 roku niezależnej polskiej organizacja zajmującej się przeciwdziałaniem handlowi ludźmi. 47-letniemu obywatelowi Mołdawii prokurator przedstawił zarzut popełnienia przestępstwa z art. 189a k.k., czyli handlu ludźmi. Mężczyzna podejrzany jest także o przywłaszczenie paszportów. 56-letnia żona podejrzanego i druga z zatrzymanych, 42-letnia kobieta, usłyszały zarzuty ułatwienia handlu ludźmi. Cała trójka, decyzją sądu, została tymczasowo aresztowana na okres 3 miesięcy. Żadne z nich nie przyznaje się do winy. Za ich działalność grozi im maksymalna kara 20 lat pozbawienia wolności.
Jak informuje nadkom. Maciej Święcichowski z KWP w Poznaniu, warto zapamiętać, że w strukturze Wydziału Kryminalnego KWP w Poznaniu funkcjonuje komórka, której policjanci zajmują się zwalczaniem i zapobieganiem przestępstw m.in. handlu ludźmi. Współczesnymi formami tego przestępstwa są praca przymusowa, żebractwo, handel narządami, wyłudzanie świadczeń socjalnych i kredytów. Osoby zainteresowane mogą nawiązać kontakt pod numerem 887 878 900 lub mailowo zhl.wk@po.policja.gov.pl
