Wszystko wskazuje na to, że to nie początkowy faworyt zrealizuje wielkie widowisko historyczne, które u podnóża gnieźnieńskiej katedry będzie kulminacją obchodów 1000. rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego na króla Polski.

Jak podkreślił na ostatniej Komisji Promocji, Kultury i Turystyki Jarosław Mikołajczyk, jej przewodniczący, wiele osób pyta go, kiedy w końcu poznamy szczegóły wielkiego widowiska historycznego, które ma być jednym z najważniejszych wydarzeń koronacyjnych w roku 2025 w Gnieźnie. Przypomnijmy – przez trzy sierpniowe weekendy, na placu św. Wojciecha ma się odbyć historyczny spektakl, który przedstawić ma w atrakcyjnej formie widowiska dzieje powstawania polskiej państwowości, z momentem kulminacyjnym w postaci koronacji Bolesława Chrobrego. Intencją pomysłodawców wydarzenia było, by widowisko miało formę „Orła i Krzyża”, podobnej realizacji, która od lat wystawiana jest w Murowanej Goślinie i przyciąga tysiące widzów. Czegoś w takiej formie zapragnęły władze miasta Gniezna mieć u siebie w tak ważnym dla nas roku. Stąd, by oprawa całego widowiska była spektakularna, to właśnie stowarzyszenie tworzące „Orzeł i Krzyż” przygotowało scenariusz jego gnieźnieńskiego odpowiednika. I to właśnie to stowarzyszenie – „Dzieje”, wydawało się faworytem w przygotowaniu i wystawieniu widowiska w Gnieźnie. Zanim jednak miało się to stać, „Dzieje” musiałoby wygrać przetarg.

Jednak kiedy otwarto oferty złożone w postępowaniu, okazało się, że stowarzyszenie Dzieje złożyło… najdroższą ofertę, opiewającą na blisko 4,5 mln złotych. Tańsze okazały się oferty dwóch innych firm: za 2,3 i 2,1 mln złotych. I to one stały się faworytem w wyścigu o przygotowanie widowiska. Jednak zanim konkretna oferta zostanie wybrana, urzędnicy skrupulatnie sprawdzili, czy najtańsza oferta spełnia wymagania formalne i wszelkie kryteria. Trwało to bardzo długo, bowiem oferty w przetargu otworzono 28 stycznia. W dniu obrad komisji (12 marca) Artur Krysztofiak, dyrektor Wydziału Promocji, Kultury i Turystyki w magistracie poinformował, że tego dnia firma z najniższą ofertą w przetargu dosłała ostatnie dokumenty, których urząd od niej wymagał. Wyjaśnił, że jeśli dokumenty spełnią kryteria, to wykonawca widowiska zostanie wyłoniony w piątek (14 marca). Jednak i w tym wypadku, firmy startujące w konkursie będą mogły się w ciągu 10 dni odwołać od werdyktu Urzędu Miejskiego. – Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to umowa z wykonawcą zostanie podpisane do końca miesiąca – przekazał dyrektor. W postępowaniu przetargowym najniższa okazała się oferta firmy LDS z Zabierzowa, która zajmuje się produkcją eventów, konferencji, kongresów i targów.