Skip to main content

Na rowerze z Rzymu do Wrześni

Senator Grzegorz Fedorowicz z rowerową akcją „Mission 4 Heroes”

 | 
Fot. nadesłane

Grzegorz Fedorowicz jest emerytowanym pułkownikiem Służby Więziennej, w której pełnił funkcję wiceszefa tej formacji. To sportowiec, ale przede wszystkim działacz społeczny, któremu bliski jest drugi człowiek. W październikowych wyborach parlamentarnych uzyskał mandat senatora. Pomimo wielu obowiązków związanych z pracą w Senacie RP, w dalszym ciągu angażuje się w pomoc potrzebującym. Dowodem tego jest jego nowy cel „Mission 4 Heroes”.

Rowerowe wyzwanie, którego podjął się senator Grzegorz Fedorowicz nie jest jego pierwszą tego typu akcją, podczas której chce zwrócić uwagę na osoby chore i wymagające wsparcia finansowego w leczeniu. W ubiegłym roku dokonał niebywałego wyczynu. Pokonał rowerem trasę 3300 km z Lizbony do Wrześni, aby pomóc 6-letniej Alicji Bartkowiak. „Misja Calineczka”, bo tak nazywało się to przedsięwzięcie trwała ponad trzy tygodnie. W tym czasie w upale, chłodzie i deszczu Grzegorz Fedorowicz pokonywał dziennie ponad 100 km, a czasami nawet 200. Codziennie można było śledzić relacje cyklisty na portalu społecznościowym i wpłacać pieniądze na specjalnie utworzone konto. W ten sposób udało się zebrać dla dziewczynki, która urodziła się z niespotykaną wadą genetyczną ponad 60 tysięcy złotych.

Tym razem senator Grzegorz Fedorowicz zamierza pokonać trasę około 2000 km z Rzymu do Wrześni. – Piętnastego sierpnia wylecę z rowerem do Rzymu i stamtąd pojadę przez Austrię, Niemcy do Polski. Wszystko dla Alicji Bartkowiak, Kacperka Czerwińskiego, Jasia Chojnackiego oraz Mikołaja Frąszczaka – mówi Grzegorz Fedorowicz. – Dzieci te wymagają pomocy i potrzebują mnóstwo pieniędzy na leczenie, rehabilitację, czy na inne cele – dodaje senator.

„Mission 4 Heroes” – to misja czterech bohaterów, którzy codziennie zmagają się z trudami swojej choroby. W przypadku Grzegorza Fedorowicza to misja dla czterech bohaterów, dla których pokonując 2000 km zamierza zebrać pieniądze na leczenie. Bohaterami są bez wątpienia rodzice chorych dzieci, którzy całkowicie oddali się swoim pociechom i codziennie zmagają się z potężnymi wyzwaniami i problemami. 

To nie będzie dla mnie łatwa podróż, z wielu powodów. Sierpień nie jest do końca dobrym terminem na wyprawę rowerową. Krótsze dni niż na przełomie czerwca i lipca, ponadto brak odpowiedniej ilości czasu na treningi z uwagi na moje obowiązki, ale to czego najbardziej się obawiam to trudności związane z przejechaniem Alp – mówi Grzegorz Fedorowicz. Najważniejszy jest jednak cel, czyli zebranie jak największej kwoty, która trafi do małych bohaterów zmagających się trudami życia. Informacje na temat chorych dzieci można znaleźć na portalu Facebook: Ali Calineczka, Licytacje Kacperek Waleczny, Pomagamy Jaś Chojnacki, Maria Frąszczak.

Tagi