Przejdź do treści głównej

CK „eSTeDe”

„Królewskie Gniezno w akwareli”. Efektem wernisaż w galerii „eSTeDe”

 | 
Tydzień trwał plener malarski „Królewskie Gniezno w akwareli”

Przez tydzień, w różnych miejscach Gniezna można było spotkać osoby, które malowały widoki pierwszej stolicy Polski. To artyści zrzeszeni w Stowarzyszeniu Akwarelistów Polskich. Skąd pomysł na takie wydarzenie artystyczne?

Efektem tygodniowego pleneru malarskiego „Królewskie Gniezno w akwareli” artystów zrzeszonych w Stowarzyszeniu Akwarelistów Polskich będzie wernisaż ich prac w galerii Centrum Kultury „Scena to dziwna” po wakacjach, 6 września. Pierwowzorem tego wydarzenia był plener zorganizowany rok wcześniej.

Taka inicjatywa pojawiła się w zeszłym roku we Wrześni. Pomysł na tyle ciekawy, że udało nam się nawiązać współpracę z Galerią Farna, która taki plener akwarelistów już przeprowadziła. I w roku jubileuszowym zaprosiliśmy artystów ze stowarzyszenia, by Gniezno uwiecznili w akwareli. Przebywali oni w naszym mieście przez miniony tydzień, uwieczniając wybrane przez siebie pejzaże. Prace te zostały u nas, będą oprawione i następnie wystawione w naszej galerii. Już teraz zapraszam na wernisaż 6 września – powiedziała Lidia Łączny, dyrektorka Centrum Kultury „Scena to dziwna” w Gnieźnie. W plenerze uczestniczyło 11 akwarelistów. Oprócz stricte malowania, zwiedzili także miasto.

W rolę przewodnika wcieliła się Lidia Łączny (pierwsza z prawej)

Razem wszystkich akwarelistów można było spotkać nad „Wenecją” 14 maja. Jesteśmy świadkami takiego niecodziennego spotkania. Dzisiaj wybraliśmy się wspólnie na malowanie, aczkolwiek nie wychodzimy zazwyczaj grupowo i malujemy to samo, oczywiście każdy zrobi to w inny sposób, autorski. Zwykle każdy szuka sobie miejsca i pewnie w dalszym ciągu pleneru będzie to tak wyglądało. To taki nasz drugi wypad w plener w okolicy, bo rok temu mieliśmy plener we Wrześni i właściwie od tego się zaczęło. Inicjatorem, pomysłodawcą tego pleneru był Piotr Mikołajski, właściciel Galerii Farna. Okazało się, że „eSTeDe” jest również otwarte na tego typu współpracę, realizację takiego projektu, co jest zasługą pani dyrektor Lidii Łączny. Dwie takie osoby, dwójka pasjonatów i my, i coś tutaj się rodzi pod tytułem „malowanie Gniezna w akwareli”powiedział Adam Papke, wiceprezes Stowarzyszenia Akwarelistów Polskich.

Adam Papke podczas pleneru nad „Wenecją”

Artyści rozjechali się już do swoich zajęć, pozostały po ich pobycie w Gnieźnie obrazy i grafiki. Jakie widoki zainteresowały akwarelistów? Na co zwrócili szczególną uwagę? O tym możemy się przekonać 6 września podczas wernisażu w „eSTeDe”.

Tagi