O 82 proc. udało się spółce VW Poznań (fabryki w Poznaniu, Swarzędzu i Wrześni) ograniczyć emisję dwutlenku węgla przez ostatnich 15 lat. Energia do produkcji samochodów pochodzi teraz głównie z wiatru i słońca, a zużycie wody wymagane w procesie produkcji dostawczego Craftera zredukowano o połowę.

Spółka Volkswagen Poznań podsumowała zapoczątkowany w 2010 roku proces realizacji strategii środowiskowej w zakładach koncernu. Przez półtorej dekady produkcja każdego samochodu i tony komponentów do niego obniżyła emisję dwutlenku węgla o ponad 82 procent. Taki wynik udało się uzyskać po użyciu do produkcji pojazdów energii wytwarzanej w elektrowniach wodnych i wiatrowych na terenie Polski. Kolejnym etapem była decyzja, by zieloną energię produkować samemu. W 2023 roku powstała pierwsza farma fotowoltaiczna. Dziś przy zakładzie we Wrześni, na obszarze 22 ha pracuje 25 000 paneli, które dostarczają do fabryki 15,2 MW mocy. Kiedy dochodzi do optymalnych warunków pogodowych, wielki zakład całkowicie korzysta z efektów swojej produkcji energii. Efekty okazały się na tyle dobre, że obok zakładu trwa budowa kolejnej instalacji fotowoltaicznej o mocy 3 MW. Samo zużycie energii potrzebnej w procesie produkcji we Wrześni, także spadło, o 32 proc. Produkując dziś jednego VW Craftera zużywa się o 1/3 mniej prądu niż jeszcze w 2018 roku. Także ciepło, które wytwarza się w procesie lakierniczym nie „ucieka” z zakładu, tylko jest wykorzystywane do ogrzewania wody i pomieszczeń socjalnych. Jeśli mowa o wodzie, jej zużycie we wrzesińskim zakładzie też udało się zredukować o połowę, w stosunku do roku 2018. Dokonano tego m.in. wymieniając filtry żwirowe na świecowe, co przyniosło roczne oszczędności rzędu 2000 m3 wody i ścieków. Lotne związki organiczne (LZO) także udało się zredukować, i to o aż 40 proc. na każde wyprodukowane auto.