Z końcem października zakończył się w Gnieźnie czwarty sezon funkcjonowania systemu Gnieźnieńskiego Roweru Miejskiego (GRM). Charakterystyczne stalowo-czerwone jednoślady wrosły już w miejski krajobraz. Jak dzieli się danymi za 2024 roku Urząd Miejski – w tym roku spadła ilość przejazdów GRM. Nie będzie też zakupów dodatkowych jednośladów.

Gnieźnieński Rower Miejski ruszył w sierpniu 2021 roku, jako projekt współfinansowany środkami europejskimi. Pomysł magistratu okazał się celnie trafić w potrzeby mieszkańców, bo ci od razu pokochali jednoślady, którymi przejazd do 30 minut jest bezpłatny, a powyżej tego czasu opłata jest bardzo niska. W aplikacji możemy spojrzeć gdzie najbliżej nas znajduje się aktualnie rower, dokonamy jego rezerwacji, a potem skanując z niego kod QR odblokujemy i możemy ruszać na przejażdżkę. Z tej formy przemieszczania się korzystają najchętniej młodzi mieszkańcy naszego miasta. Dla nich to najwygodniejsza forma np. dojazdu na zajęcia sportowe czy szkolne lekcje. Dziś GRM liczy sobie 149 pojazdów i ta liczba nie wzrośnie w przyszłym roku. Tak zapowiada magistrat. Za to pojawić się mają dodatkowe stojaki w strefach parkowania tych rowerów. W sezonie 2024, który trwał od 1 marca, do 31 października, system miał zarejestrowanych 14 113 osób. To więcej aż o 2399 osób niż w poprzednim sezonie. Ale ten wzrost zainteresowania nie przełożył się na ilość wypożyczeń. Ta, pierwszy raz spadła, do 145 274 przejazdów. W 2023 roku było ich 166 233. Co oczywiste – najwięcej było przejazdów darmowych (do 30 minut) – 132 252, ale sporo było też wypożyczeń dłuższych: przejazdów do 1 godziny było 9 502, tych trwających do 2 godzin było 2 343, a do 3 i 4 godzin odpowiednio 575 i 263. Sezon obfitował też w usterki i dewastacje sprzętu. Odnotowano ich 928. Najczęściej dotyczyły awarii nóżki lub blokady koła roweru.